– Trzeba mieć odwagę do podejmowania trudnych decyzji, dzięki którym nie tylko prze- trwa się kolejny rok, ale można planować działania na następne 10 lat – tak Stanisław Kracik, dyrektor Szpitala Specjalistycznego im. Babińskiego w Krakowie, przekonywał wczoraj radnych małopolskiego sejmiku do likwidacji oddziału neurologii w zarządzanej przez siebie jednostce. Przekonywał skutecznie, bo sejmik się na to zgodził, choć jeszcze miesiąc temu odrzucił uchwałę w tej sprawie.
Przeciwko likwidacji neurologii w szpitalu w Kobierzynie protestowali radni PiS. Przypominali, że za jej utrzymaniem opowiedziało się 2,8 tys. mieszkańców, którzy swoimi podpisami stanęli w obronie tego oddziału.
Najważniejsza była jednak opinia wojewódzkiego konsultanta ds. neurologii prof. Agnieszki Słowik, według której oddział neurologii w Szpitalu im. Babińskiego jest potrzebny, ma świetny zespół i udziela pomocy wielu mieszkańcom Krakowa oraz okolicznych gmin.
– To świetny zespół w niewłaściwym szpitalu – stwierdził Stanisław Kracik. Przyznał, że właśnie z powodu dobrej opinii, jaką cieszą się lekarze i pielęgniarki z oddziału neurologii, decyzja o zaprzestaniu świadczenia takich usług medycznych jest bardzo trudna.
– Ale ja muszę myśleć o wszystkich pacjentach tego szpitala. Na 800 łóżek tylko 30 to neurologia, a koszty badań zewnętrznych dla niej stanowią 60 procent wszystkich takich wydatków – tłumaczył dyrektor Kracik.
– Narodowy Fundusz Zdrowia nie może decydować o mapie usług medycznych w naszym regionie – grzmiała wiceprzewodnicząca sejmiku Renata Godyń-Swędzioł (PiS). Jej koleżanka klubowa Józefa Szczurek-Żelazko podkreślała, że NFZ bez żadnych problemów przedłuży kontrakt na przyszły rok. Stanisław Kracik zaznaczał, że musiałby zwiększyć zatrudnienie, a tym samym zwiększyć koszty o 200 tys. zł, na co szpitala nie stać.
Radni PO i PSL – godząc się na likwidację neurologii w Szpitalu im. Babińskiego – przypominali, że leczenie w tym zakresie przejmą inne szpitale, lepiej i bardziej kompleksowo świadczące usługi w zakresie opieki neurologicznej (m.in. Szpital Jana Pawła II w Krakowie).
Dyrektor Kracik zapewniał, że ma obietnice, iż pieniądze wydawane do tej pory przez oddział neurologii pozostaną w szpitalu. – To spowoduje, że nie zostaną zwolnieni pracownicy, będziemy mieć dodatkowe łóżka psychogeriatryczne, a także możliwe będzie zwiększenie z 60 do 70, a docelowo nawet do 90 łóżek dla pacjentów na leczeniu odwykowym – mówił Stanisław Kracik. Co najmniej trzech lekarzy neurologów nie zamierza jednak zostać, inni będą pracować, także w przyszpitalnej poradni neurologicznej, która nadal będzie przyjmować pacjentów.
Najprawdopodobniej to nie koniec zmian w Kobierzynie. W przyszłym roku szpital rozstanie się pulmonologią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?