Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Święto Konstytucji 3 Maja w Krakowie. Razem, czyli osobno [WIDEO]

Piotr Drabik
Pod Krzyżem Katyńskim kwiaty złożyły m.in. grupy rekonstrukcyjne
Pod Krzyżem Katyńskim kwiaty złożyły m.in. grupy rekonstrukcyjne FOT. ADAM WOJNAR
Kraków. Zamiast wspólnego pochodu, ulicami miasta przeszedł marsz podzielonej prawicy.

Władze wojewódzkie po raz kolejny nie zorganizowały patriotycznego pochodu ze wzgórza wawelskiego na Grób Nieznanego Żołnierza przy placu Matejki. Zrobiły to środowiska prawicowe, które po zakończeniu mszy świętej z okazji Święta Konstytucji 3 Maja w katedrze wawelskiej zorganizowały własny marsz.

Jednym z jego przystanków był Krzyż Katyński, gdzie członkowie grup rekonstrukcyjnych oraz delegacje kombatantów złożyły wieńce. W pochodzie udział wzięło kilkaset osób, jednak trudno powiedzieć by maszerowała zjednoczona prawica.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: 3 Maja obchodziliśmy na piknikach i śpiewnie

Na jego czele znalazło się kilku ułanów na koniach ze stowarzyszenia Podolski Regiment Odprzodowy. Ci jednak odcinali się od reszty pochodu, który stanowiły organizacje prawicowe. Wśród nich znalazł się Związek Konfederatów Polski Niepodległej 1979–1989 (inicjator marszu), Klub Gazety Polskiej czy Obóz Narodowo-Radykalny.

Autor: Piotr Drabik, Dziennik Polski

Tymczasem kilkanaście metrów dalej od tej zwartej grupy szli politycy oraz sympatycy Prawa i Sprawiedliwości. – Trzymamy dystans, ponieważ jesteśmy trochę innym środowiskiem politycznym niż KPN ­– tłumaczył na trasie pochodu poseł PiS Ryszard Terlecki. Jego zdaniem wszystkiemu winien jest Urząd Wojewódzki, który nie chce organizować patriotycznego pochodu 3 maja.

– W ciągu ostatnich lat władze już kilkakrotnie zmieniały decyzję w sprawie przeprowadzenia tego marszu. Już się do tego przyzwyczailiśmy i jakoś to znosimy. My jesteśmy tutaj bez względu na trwającą obecnie kampanię wyborczą – zapewnił Terlecki. Przeczyły temu jednak ulotki z wizerunkiem Andrzeja Dudy, które trzymał w ręce. – Nie zachęcamy do głosowania w wyborach prezydenckich, tylko do patriotycznego obchodzenia święta narodowego – bronił się Ryszard Terlecki.

Z zachowania polityków PiS niezadowoleni byli inicjatorzy niedzielnego marszu. – Każdy szedł ze swoim przesłaniem, ale gdy bierze się udział w cudzej demonstracji, trzeba podporządkować się jej organizatorom – podkreśla Krzysztof Bzdyl, prezes Związku Konfederatów Polski Niepodległej 1979–1989. Przy trasie pochodu ustawiło się jednak mnóstwo turystów i krakowian, nieświadomych na ogół różnic między uczestnikami marszu.

Władze wojewódzkie nie mają sobie nic do zarzucenia.
– Za organizacją takiego pochodu, przemawia charakter danego święta i 3 maja nie ma potrzeby organizowania przemarszu z Wawelu na plac Matejki, jak dzieje się to 11 listopada – wyjaśnia Jan Brodowski, rzecznik wojewody małopolskiego.

Ostatni 3-majowy patriotyczny pochód zorganizowany przez Urząd Wojewódzki odbył się w 2012 roku. Wówczas przemówienie wojewody Jerzego Millera było przerywane gwizdami i okrzykami sympatyków prawicy. Zarzucali mu oni nieudolne wyjaśnianie przyczyn katastrofy smoleń­skiej, gdy był jeszcze szefem rządowej komisji powołanej do wyjaśnienia przyczyn tej tragedii.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski