Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Symbol niepodległości wciąż popada w ruinę

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Dom im. Józefa Piłsudskiego to również zabytek ery modernizmu
Dom im. Józefa Piłsudskiego to również zabytek ery modernizmu fot. Adam Wojnar
Do władz Krakowa spływają stanowcze apele o ratowanie Domu im. Józefa Piłsudskiego. Jednak szanse na odzyskanie zabytku przed rokiem 2018 są niewielkie.

„Zbliżająca się 100. rocznica odzyskania niepodległości winna być argumentem przemawiającym za pilnym przystąpieniem do ratowania tego cennego zabytku” - podkreśla w uchwale Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK). Z kolei apel o przyspieszenie działań władz samorządowych zmierzających do odzyskania historycznego budynku wystosowała Stała Konferencja Dyrektorów Muzeów Krakowskich.

To kolejne instytucje, które domagają się szybkiego rozwiązania sporu pomiędzy gminą Kraków a Związkiem Legionistów Polskich (ZLP). Organizacja kierowana przez Krystiana Waksmundzkiego od 27 lat zajmuje Dom im. Józefa Piłsudskiego i nie chce go zwrócić miastu, pomimo niekorzystnych dla siebie wyroków wymiaru sprawiedliwości. Przed pięcioma laty sąd stwierdził bowiem, że ZLP nie jest kontynuatorem związku legionistów sprzed II wojny światowej i w rezultacie nie ma prawa do budynku na krakowskich Oleandrach.

Mimo to zabytek z 1934 r. wciąż nie wrócił w ręce miasta. - Sprawa o wydanie tej nieruchomości jest zawieszona z uwagi na złożony przez ZLP wniosek o jej zasiedzenie - informuje Jan Machowski, rzecznik krakowskiego magistratu. Nie jest jednak nawet wyznaczony termin kolejnego posiedzenia sądu w tej sprawie.

Tymczasem o rzekomej obojętności i ignorancji władz Krakowa mówi nam Krystian Waksmundzki. Nie tylko nie zamierza oddać gminie kluczy do budynku, ale jeszcze domaga się od władz Krakowa zwrotu 2 mln zł za... promowanie miasta. - Nikt się nie interesuje tym, że od stycznia po awarii nie mamy w budynku wody - żali się Krystian Waksmundzki.

Spór trwa, a budynek, który powstał w miejscu wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej, popada w coraz większą ruinę. - Wykonanie np. konserwacji stolarki okiennej 10 lat temu jeszcze dawało szansę na jej zachowanie. Obecnie stan historycznego budynku z roku na rok się pogarsza, a za jego odnowę w ostatecznym rozrachunku będą musieli zapłacić podatnicy - nie ukrywa Maciej Wilamowski, dyrektor biura SKOZK. W tegorocznym budżecie Krakowa zarezerwowano 500 tys. zł na wymianę w budynku okien. - Jednak wykonanie kompleksowych prac remontowych uzależnione jest od wydania budynku przez obecnego użytkownika - tłumaczy Jan Machowski.

Zdaniem urzędników uchwała SKOZK i apel dyrektorów krakowskich muzeów jest poparciem dla władz miasta, które zmierzają do utworzenia na Oleandrach miejsca pamięci czynu niepodległościowego. W rychłą realizację tego celu wątpią jednak środowiska patriotyczne. - To sanktuarium niepodległościowe na pewno będzie ważnym miejscem obchodów przyszłorocznej rocznicy. Szkoda, że uroczystości znów będą odbywać się na ulicy, przed budynkiem, a nie w środku - komentuje Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.

WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 3

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski