„Zbliżająca się 100. rocznica odzyskania niepodległości winna być argumentem przemawiającym za pilnym przystąpieniem do ratowania tego cennego zabytku” - podkreśla w uchwale Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa (SKOZK). Z kolei apel o przyspieszenie działań władz samorządowych zmierzających do odzyskania historycznego budynku wystosowała Stała Konferencja Dyrektorów Muzeów Krakowskich.
To kolejne instytucje, które domagają się szybkiego rozwiązania sporu pomiędzy gminą Kraków a Związkiem Legionistów Polskich (ZLP). Organizacja kierowana przez Krystiana Waksmundzkiego od 27 lat zajmuje Dom im. Józefa Piłsudskiego i nie chce go zwrócić miastu, pomimo niekorzystnych dla siebie wyroków wymiaru sprawiedliwości. Przed pięcioma laty sąd stwierdził bowiem, że ZLP nie jest kontynuatorem związku legionistów sprzed II wojny światowej i w rezultacie nie ma prawa do budynku na krakowskich Oleandrach.
Mimo to zabytek z 1934 r. wciąż nie wrócił w ręce miasta. - Sprawa o wydanie tej nieruchomości jest zawieszona z uwagi na złożony przez ZLP wniosek o jej zasiedzenie - informuje Jan Machowski, rzecznik krakowskiego magistratu. Nie jest jednak nawet wyznaczony termin kolejnego posiedzenia sądu w tej sprawie.
Tymczasem o rzekomej obojętności i ignorancji władz Krakowa mówi nam Krystian Waksmundzki. Nie tylko nie zamierza oddać gminie kluczy do budynku, ale jeszcze domaga się od władz Krakowa zwrotu 2 mln zł za... promowanie miasta. - Nikt się nie interesuje tym, że od stycznia po awarii nie mamy w budynku wody - żali się Krystian Waksmundzki.
Spór trwa, a budynek, który powstał w miejscu wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej, popada w coraz większą ruinę. - Wykonanie np. konserwacji stolarki okiennej 10 lat temu jeszcze dawało szansę na jej zachowanie. Obecnie stan historycznego budynku z roku na rok się pogarsza, a za jego odnowę w ostatecznym rozrachunku będą musieli zapłacić podatnicy - nie ukrywa Maciej Wilamowski, dyrektor biura SKOZK. W tegorocznym budżecie Krakowa zarezerwowano 500 tys. zł na wymianę w budynku okien. - Jednak wykonanie kompleksowych prac remontowych uzależnione jest od wydania budynku przez obecnego użytkownika - tłumaczy Jan Machowski.
Zdaniem urzędników uchwała SKOZK i apel dyrektorów krakowskich muzeów jest poparciem dla władz miasta, które zmierzają do utworzenia na Oleandrach miejsca pamięci czynu niepodległościowego. W rychłą realizację tego celu wątpią jednak środowiska patriotyczne. - To sanktuarium niepodległościowe na pewno będzie ważnym miejscem obchodów przyszłorocznej rocznicy. Szkoda, że uroczystości znów będą odbywać się na ulicy, przed budynkiem, a nie w środku - komentuje Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 3
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?