MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szaleją czad i ogień

Jolanta Białek
Jolanta Białek
Powiat. Tylko w styczniu zatruło się tlenkiem węgla sześć osób. Wiele razy płonęły sadze w kominach, nie brakowało „zimowych” pożarów

„Winnymi” zdarzeń związanych z zatruciem tlenkiem węgla są najczęściej łazienkowe piecyki. Tak było m.in. w domach w Staniątkach oraz w Sierczy, gdzie z objawami zatrucia czadem odwieziono do szpitala dzieci, dziewczynki w wieku 12 i 9 lat.

Najgroźniejsze w tym roku tego typu zdarzenie miało miejsce w Śledziejowicach. 12-letni chłopiec zemdlał podczas kąpieli. Gdy nadeszła pomoc, stan dziecka był ciężki, lekarze musieli reanimować nastolatka. Do szpitala zabrano na badania także czworo pozostałych domowników. Ustalono, że tlenek węgla ulatniał się z łazienkowego piecyka, jednak najprawdopodobniej nie tylko, bo gdy strażacy z Komendy Powiatowej PSP w Wieliczce przybyli na miejsce zdarzenia stwierdzili w całym domu ogromne - 510 ppm - stężenie tlenku węgla.

Od początku roku strażacy byli wzywani wielokrotnie do różnego typu niebezpiecznych zdarzeń, których przyczyną były urządzenia grzewcze. W tym tygodniu płonął m.in. dom przy ul. Bocheńskiej. Pożar zaczął się od grzejnika, a trujący dym wypełnił cały budynek. Życie jego mieszkańca uratowali strażacy z OSP Niepołomice, którzy wynieśli starszego mężczyznę, udzielili pierwszej pomocy, a potem przekazali załodze karetki pogotowia.

Części tych wypadków można było prawdopodobnie uniknąć. Jednak mimo wielokrotnie ponawianych apeli o odpowiednią dbałość o piecyki, użytkowanie wyłącznie urządzeń będących w dobrym stanie technicznym, wentylację pomieszczeń itp., sytuacja pod tym względem jest nadal daleka od zadowalającej. Dotyczy to także przeglądów przewodów kominowych i czyszczenia kominów. O tym, że wielu właścicieli budynków o tym „zapomina”, świadczy m.in. duża liczba pożarów sadzy w kominach. W ostatnich dniach do takich zdarzeń doszło m.in. w domach przy ulicy Janińskiej w Wieliczce oraz w Mietniowie.

- Te pożary nie zdarzają się przypadkiem. Jeśli komin jest regularnie czyszczony nie ma mowy o tym, by paliła się sadza - mówi st. kpt. Przemysław Przęczek, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Wieliczce.

Strażacy przypominają, że prawo budowlane mówi o obowiązkowym - raz do roku - przeglądzie przewodów kominowych (wszystkich, włącznie z wentylacyjnymi) w budynkach mieszkalnych. Przepisy przeciwpożarowe zalecają natomiast kontrole przewodów dymowych i spalinowych w domach opalanych paliwem stałym raz na kwartał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski