Czytaj także: Mafie papierosowe podbiły polski rynek [WIDEO]
Pierwszy sygnał, że nie będzie prostej kontynuacji działań na rzecz Nowej Huty rozpoczętych za poprzedniej władzy, był już kilka miesięcy temu. Wtedy nowy wojewoda Józef Pilch wycofał się z decyzji swojego poprzednika Jerzego Millera o przeniesieniu urzędników do budynków dawnego centrum administracyjnego huty. Potencjalni inwestorzy otrzymali wiadomość: nawet urzędnicy nie chcą tam pracować, więc może nie warto tam inwestować prywatnych pieniędzy.
Teraz mamy problem z podjęciem decyzji, która pozwoliłaby ruszyć z miejsca projektowi zagospodarowania terenów niepotrzebnych hutniczemu kombinatowi. Oczywiście trzeba sprawdzić, czy poprzednicy nie narobili błędów, ale obawiam się, że ta weryfikacja będzie trwała tak długo, że szansa na rozwój tego zaniedbanego do tej pory obszaru Krakowa przejdzie nam koło nosa. A później taka okazja się już nie powtórzy.
Czy można wierzyć zapewnieniom, że wszystko ruszy po wakacjach, bo teraz najważniejsze są Światowe Dni Młodzieży? Że wszystko jest już prawie gotowe? Chcielibyśmy. Naprawdę. Ale dotychczasowe doświadczenia podważają wiarę w możliwość szybkiego podejmowania decyzji.
Przecież spółka, która została powołana do przejęcia terenów od koncernu ArcelorMittal pół roku czekała na zgodę Ministerstwa Skarbu na wynajęcie swojej kamienicy, by był z tego dochód na bieżącą działalność. Skoro tyle czasu potrzeba na taką chyba dość prostą decyzję, to jak długo potrwa wybór strategicznych rozwiązań… A może żółwie tempo to efekt niezbyt wielkiej wiary w to, że Nowa Huta rzeczywiście stoi przed niespotykaną szansą. Wiary w to nie było widać także u poprzedników.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?