Na wschodniej Ukrainie nie przestają padać pociski i rakiety. W krwawych walkach giną nie tylko żołnierze sił rządowych i prorosyjscy separatyści, ale także coraz więcej cywilów. Ukraińcy informują, że od początku konfliktu zginęło już ponad 6 tysięcy osób. Niemiecki wywiad twierdzi, że ofiar może być nawet kilkadziesiąt tysięcy.
Źródło: TVN24/x-news
Wojna czy pokój?
"Pełzającej" wojny na razie nie udało się powstrzymać. Jest jednak na to nadzieja. Przywódcy Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji ustalili wczoraj, że do kolejnych rozmów pokojowych dojdzie w środę w Mińsku. Czy to ostatnia szansa - jak twierdzi wielu ekspertów - na pokój?
- Szefowie rządów tzw. grupy normandzkiej - Angela Merkel, François Hollande, Petro Poroszenko i Władimir Putin - odbyli konferencję telefoniczną na temat nowego planu pokojowego dla Ukrainy - poinformował wczoraj Steffen Seibert, rzecznik niemieckiego rządu.
Podkreślił, że również w poniedziałek politycy będą pracować nad "pakietem środków na rzecz kompleksowego rozwiązania konfliktu". Dzisiejsze rozmowy w Berlinie mają być przygotowaniem do środowego spotkania w Mińsku. W stolicy Białorusi mają się zjawić także przedstawiciele prorosyjskich separatystów oraz obserwatorzy OBWE.
Przecieki dotyczące nowego planu, który w piątek w Moskwie mieli przedstawić Putinowi prezydent Francji François Hollande i kanclerz Niemiec Angela Merkel, zakładają przerwanie ognia i utrzymanie granicy pomiędzy terytoriami rebeliantów a Ukrainą na obecnej linii frontu. BBC dodaje, że po obu stronach powstałaby strefa zdemilitaryzowana o szerokości od 50 do 70 kilometrów.
Źródło: TVN24/x-news
Na takiej granicy mieliby zostać rozmieszczeni żołnierze sił pokojowych ONZ (niewykluczone, że rosyjscy). Mówi się też, że Rosja żąda, aby Ukraina zrezygnowała z aspiracji wstąpienia do Unii Europejskiej i NATO. Tego warunku Kijów przyjąć nie chce.
Dozbroją Ukrainę
Stany Zjednoczone mogą przekazać Ukrainie broń - twierdzi część amerykańskich polityków. Przestrzegają też przed zaufaniem Putinowi, który "już niejedno porozumienie złamał".
Angela Merkel jest z kolei przeciwna dozbrajaniu Ukrainy. Podkreśla, że nie da się tam wygrać wyścigu zbrojeń z Putinem. Według Françoisa Hollande'a, jeśli nowy plan pokojowy nie zostanie podpisany, to Ukrainę czeka wojna.
Tysiące ofiar
- Oto najlepszy dowód na to, że Rosjanie walczą na wschodzie Ukrainy - mówił w emocjonalnym wystąpieniu w sobotę w Monachium ukraiński prezydent Petro Poroszenko.
Zaprezentował sześć paszportów i książeczek rosyjskich wojskowych. Z nutą złośliwości mówił o nich, że "zgubili drogę", będąc kilkaset kilometrów od swoich domów. Jednak Rosja cały czas zaprzecza, jakoby jej żołnierze walczyli na wschodzie Ukrainy, by wspierała separatystów.
Poroszenko mówił też o rosyjskich czołgach i pojazdach opancerzonych, które Moskwa przerzuca na wschód. Poinformował, że na wschodzie zginęło już 1200 żołnierzy i ponad 5400 cywilów. Tymczasem niemiecki wywiad informuje o kilkudziesięciu tysiącach ofiar.
Zdaniem Kijowa ofiar może być więcej, bo "separatyści szykują się do uderzenia na dwa miasta - Debalcewo i Mariupol.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?