Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szef BOR-u popracuje w Gdowie. Nie wszyscy wierzą, że za darmo.

Jolanta Białek, (MAPI)
Gen. Janicki chronił rząd, teraz zajmie się gospodarką komunalną
Gen. Janicki chronił rząd, teraz zajmie się gospodarką komunalną Wojciech Barczyński
Kontrowersje. Wójt Zbigniew Wojas przekonuje, że nie ma mowy o tworzeniu "ciepłych posad" dla partyjnych kolegów, choć nowa spółka powstała niespełna miesiąc temu

Generał Marian Janicki, który kierował Biurem Ochrony Rządu w okresie, kiedy doszło do katastrofy smoleńskiej, został członkiem rady nadzorczej spółki Gdowskie Zakłady Komunalne (GZK). Jej właścicielem jest gmina Gdów, której wójt Zbigniew Wojas kieruje także powiatowym kołem Platformy Obywatelskiej w Wieliczce.

- Dlaczego powołałem do rady nadzorczej generała Janickiego? Nie było łatwo znaleźć osoby z uprawnieniami do zasiadania w radach nadzorczych, które chciałyby pracować za darmo. Chciałem, by byli to ludzie zaufani, a nie przypadkowi, dlatego podzwoniłem po znajomych. Generał Janicki zgodził się pracować dla nas bez wynagrodzenia - twierdzi Zbigniew Wojas.
Nie brakuje jednak opinii, że Wojas nie musiał szukać chętnych do społecznej pracy aż w Warszawie.

- W powiecie wielickim jest sporo osób z uprawnieniami do pracy w radach nadzorczych, a byłoby lepiej dla spółki, gdyby był to ktoś z naszego terenu. Poza tym sądzę, że ta społeczna praca to tylko na początek. Za kilka miesięcy okaże się, że członkowie RN mają w spółce dużo roboty i jednak należy im się wynagrodzenie - uważa Roman Wcisło, radny powiatu wielickiego, mieszkaniec gminy Gdów.

GZK wpisano do rejestru przedsiębiorców 27 stycznia tego roku. Spółka powstała "w celu rozszerzenia zakresu i możliwości świadczenia usług wykonywanych obecnie przez Zakład Gospodarki Komunalnej w Gdowie, pozyskiwania dodatkowych środków finansowych, w tym o charakterze bezzwrotnym oraz optymalizacji podatkowej działalności komunalnej gminy Gdów (chodzi m.in. o możliwość odzyskiwania podatku VAT - red.)" - czytamy w oświadczeniu wydanym przez zarząd Gminnych Zakładów Komunalnych. Do września tego roku spółka ma przejąć majątek i pracowników ZGK (obecnie jest to 37 osób).

Jak sugeruje "Gazeta Polska", Marian Janicki ma szczególnie dobre kontakty z małopolską PO, m.in. z byłym rzecznikiem rządu Pawłem Grasiem. Według tej gazety generał na początku miał trafić na ważne stanowisko do Orlenu, ale w wyniku rozgłosu medialnego towarzyszącego sprawie do tego nie doszło.

Kto do rad nadzorczych

* W radzie nadzorczej spółek, których właścicielem bądź większościowym udziałowcem jest samorząd terytorialny, mogą zasiadać osoby, które zdały państwowy egzamin na członka rady nadzorczej. Taki egzamin, złożony z części teoretycznej i praktycznej, organizuje Ministerstwo Skarbu Państwa kilka lub kilkanaście razy w roku.
* Wynagrodzenie członka RN nie może przekraczać przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, czyli około 3,8 tys. zł brutto. - Z tego, co wiem, to rzadko się jednak zdarza, żeby członkowie rad nadzorczych w spółkach publicznych pobierali więcej niż około 2 tysiące złotych brutto - mówi nam jeden z małopolskich polityków PO, dobrze zorientowany w działaniu rad nadzorczych. - A często bywa tak, że nie pobierają żadnych pieniędzy albo jedynie zwrot kosztów za dojazdy - dodaje polityk.
* Powoływanie członków RN często wzbudza wątpliwości. W połowie ub.r. krakowscy radni PiS zarzucali PO, że znalazła synekury dla swoich działaczy. Wówczas bowiem po zawarciu przez tę partię koalicji z prezydentem Jackiem Majchrowskim członkami rad nadzorczych miejskich spółek zostało 9 osób związanych z PO.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski