Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szejku, ratuj

Przemek Franczak
Sporty bez filtra. Wizyta szejków ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich wywołała w Polsce wielkie poruszenie. Hasło „szukamy miejsca na wielką inwestycję”, tłumaczone w polskich głowach na „urządzimy wam tu drugi Dubaj”, padło na podatny grunt.

Miasta na wyścigi zaczęły zgłaszać swoje kandydatury, trudno przecież wzgardzić petrodolarami, tym bardziej że unijne źródełko tryskać bez końca nie będzie. Kraków, jak zwykle, do tematu podszedł z energią obudzonego z zimowego snu niedźwiedzia, po czym rzucił szejkom na odczepnego lokalizację w Nowej Hucie, choć oni, cwane gapy, podkreślali, że interesują ich ścisłe centra.

W sumie trudno się władz miasta czepiać, nie potrzebujemy tu dubajskiego rozmachu, niech drapacze chmur budują w Suwałkach i Zamościu. Choć z drugiej strony, wypada żałować, że nikt nie wpadł na pomysł, aby szejkom zaproponować tereny ze stadionem Wisły. Bo być może wtedy przy okazji udałoby się im opchnąć piłkarską Wisłę Bogusława Cupiała; cena nie grałaby roli, więc pewnie by się zgodził na sprzedaż. Podłączamy do zespołu arabską kroplówkę i...

Wiem, wiem, to księżycowy scenariusz, niemniej dziś innych dla Wisły chyba nie ma. Przynajmniej nie takich, w których nowy bogaty inwestor z wtorku na środę przywraca podupadającej drużynie mistrzowskie krążenie. Bo co też chętny, gdyby się takowy znalazł, kupiłby poza długami? Polityka rozwijania się przez zwijanie sprawiła, że dziś cały majątek wiślackiej spółki zmieści się w fordzie transicie.

To kilkunastu piłkarzy, brand i licencja na grę w ekstraklasie. Nic więcej. Nawet baza treningowa w Myślenicach nie należy do Wisły, stadionem zarządza miasto, szkolenie młodzieży zleca się na zewnątrz. Nawet biorąc pod uwagę tradycję, historię i potencjał marketingowy, to dziś zainwestować w Wisłę mógłby tylko zbzikowany miliarder, któremu znudziło się już kupowanie kolejnego jachtu z żaglami tkanymi złotą nicią. Szejku, wróć! Bo inaczej czarno to widzę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski