Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoła pod obserwacją

DOER
Od dłuższego czasu uczniowie obydwu szkół, mieszczących się w budynku przy ul. Wąskiej, informowali o licznych kradzieżach, pobiciach i wymuszeniach, jakie w większości były dziełem osób, które do budynku szkolnego dostawały się z zewnątrz. Do szkoły przenikali dilerzy narkotyków, przed samym wejściem uczniowie byli atakowani przez grupy młodych ludzi, którzy np. wymuszali haracze. Ofiarami najczęściej byli młodsi uczniowie - gimnazjaliści. Pojawił się więc pomysł umieszczenia kamer w kilku miejscach budynku i na zewnątrz niego.

- Nie chodzi o żadne podglądanie, o jakieś ograniczenie prywatności, tylko o to, żeby uczniowie poczuli się wreszcie bezpieczni - mówi Anna Kantorek

 Za kilka tygodni młodzież III Gimnazjum i VI Liceum Ogólnokształcącego powita rok szkolny pod czujnym okiem kamer. - Postanowiliśmy zainstalować system monitoringu w związku z lawinowo rosnącą liczbą przestępstw, dokonywanych na korytarzach szkolnych i przed szkołą - mówi Anna Kantorek, dyrektor III Gimnazjum.
 - Nie chodzi o żadne podglądanie, o jakieś ograniczenie prywatności ludzi, tylko o to, żeby uczniowie poczuli się wreszcie bezpieczni w szkole - mówi dyrektor Kantorek.
 Instalację systemu monitoringu postanowiły wesprzeć finansowo władze Dzielnicy I, przeznaczając na to zadanie 12 tys. zł. - Spotkaliśmy się z rodzicami uczniów, którzy byli zdecydowani zrobić coś, by ich dzieci nie były narażone na rozmaite zjawiska przestępcze. Uznaliśmy, że instalacja kamer to dobry pomysł - wyjaśnia Bogusław Krzeczkowski, przewodniczący Dzielnicy I. Jego zdaniem, wszelkie obawy dotyczące ograniczenia prywatności przez wszędobylskie kamery są bezpodstawne. - Monitoring jest groźny tylko dla tego, kto popełnia przestępstwo - uważa. - Takie rozwiązanie przyjęte już__zostało na stadionach, na ulicach, w sklepach i wszędzie doskonale się sprawdza. Poza tym kamer nie będzie w klasach ani w toaletach, tylko w miejscach, w których faktycznie dochodziło do przestępstw.
 Całość inwestycji kosztuje 18 tys. zł. - Od Rady Dzielnicy otrzymaliśmy na ten cel 6 tys. zł, VI LO dostało taką samą kwotę. Resztą pieniędzy obciążeni zostali rodzice. Spłacają tę kwotę w ratach, bo jest to dla nich dosyć dużo - mówi dyrektor Kantorek. - Pomimo to nie było żadnych protestów. Wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, że jest to konieczne.
 Kamery zostaną rozmieszczone na korytarzach szkolnych i przed wejściami do budynku - od strony ul. św. Wawrzyńca i ul. Wąskiej. Będą pracowały przez całą dobę, a obraz przez nie zarejestrowany będzie zapisywany na taśmach. Ich przeglądanie i informowanie dyrekcji o niepokojących zjawiskach będzie należało do obowiązków nocnego stróża. Na razie wykonano niektóre prace instalacyjne, m.in. poprowadzono kable. Dopiero gdy zakończy się trwający obecnie remont sali gimnastycznej i ekipy remontowe znikną ze szkoły, kamery zostaną umieszczone na swych miejscach.
 (DOER)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski