MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szopka u Norbertanek

Redakcja
– Szopka, to żywa lekcja wiary. Od kilku lat przyjeżdżamy z dziećmi do Imbramowic. Dla nich ruchoma szopka jest wielką atrakcją. Zawsze, jak tu jedziemy zastanawiamy się, co też siostrzyczki w niej w tym roku zmieniły i dodały – mówi Gosia, trzydziestoparoletnia mieszkanka Olkusza.

Imbramowicka szopka należy do największych ruchomych szopek w Małopolsce.

Od prawie czterdziestu lat w klasztorze Norbertanek w Imbramowicach (powiat olkuski) można oglądać ruchomą szopkę, jedną z nielicznych w Małopolsce.
W niewielkich Imbramowicach, nieprzerwanie, od początku XIII wieku mieszkają siostry kanoniczki regularne zakonu praemonstratensów, czyli Norbertanki. Przybyły do Polski w 1222 roku. Część pozostała na krakowskim Zwierzyńcu, a część, na zaproszenie biskupa krakowskiego Iwo Odrowąża osiedliła się w położonych nad rzeką Dłubnią dobrach brata biskupa, Imbrama, od którego wzięła się nazwa wsi Imbramowice.

Panorama szopki ma 8 m długości i 5 szerokości. W tle znajduje się Świątynia Jerozolimska, poniżej miasteczko Betlejem, a najbliższej oglądających zwykła polska wieś. Wśród ponad 60 postaci w imbramowickiej szopce są tradycyjne, ale i współczesne, jak choćby papież Jan Paweł II, św. Maksymilian Kolbe w obozowym pasiaku, pary w strojach krakowskich, czy ... jadący konno żołnierz ubrany w „panterkę”. Część postaci jest ruchoma. Przed kilkoma laty siostry dodały przestrzenną panoramę Tatr. Po uruchomieniu mechanizmu zaczyna płynąć strumyczek z wodospadem, a całość jest podświetlona kolorowymi światłami. Wtedy robi wrażenie.
Wcześniej imbramowicka szopka była budowana w tzw. kaplicy przejściowej i co roku trzeba ją było rozbierać. Od siedmiu lat jest umieszczona na stałe w sąsiednim, pięknie sklepionym pomieszczeniu byłej sali katechetycznej.

Imbramowicka szopka należy do największych ruchomych szopek w Małopolsce. Bo najstarsza i największa ruchoma szopka w Polsce znajduje się w Wambierzycach na Dolnym Śląsku. Jest to dzieło życia miejscowego zegarmistrza Longina Wittiga. Zaczął budować szopkę po śmierci żony, jako pocieszenie dla siebie i małego syna. Przy szopce pracował z synem przez 28 lat, ukończył ją w 1882 roku. W szopce jest 800 figur misternie wyrzeźbionych w lipowym drewnie, w tym 300 ruchomych napędzanych mechanizmem zegara wagowego. Obok scen związanych z Bożym Narodzeniem, pojawiają się także obrazy z życia codziennego, czyli praca górników w kopalni i zabawa ludowa.

Skąd się wzięły szopki?  Legenda głosi, że w 1223 roku św. Franciszek z Asyżu w grocie przy drodze do Rzymu, przygotował żłóbek wypełniony sianem, sprowadził zwierzęta, po czym wezwał ludzi, by w noc Bożego Narodzenia przybyli tam na Pasterkę. Uzyskał specjalne zezwolenie papieża, na przygotowanie widowiska, które „stawiałoby przed naszymi oczyma przykrości, na jakie wystawione było nowonarodzone Dziecię, złożone w żłobie na sianie, pomiędzy osłem a wołem”, jak to zapisał kronikarz. Dzięki Franciszkanom zwyczaj szopki rozprzestrzenił się po całej Europie i świecie.

Największe współczesne szopki świata, to „czeska” szopka Tomasza Kryzy, „wenecka” szopka Primo Fillipuciego oraz francuska szopka „prowansalska”. Ta ostatnia ma 15 m długości i 5 szerokości. Składa się ze 120, pochodzących z XIX wieku figur o wysokości 70 cm, połowa nich jest ruchoma i sterowana komputerem. Szopka przedstawia życie codzienne małej miejscowości Santonin–du–Lubéron we Francji. Równie okazała, największa ruchoma szopka na świecie znajduje się w muzeum w czeskiej miejscowości Jindrzichuv Hradec. Przez 60 lat budował ją mistrz pończoszniczy Tomasz Kryza (1838–1918). Szopka ma 60 m kw. powierzchni, składa się z 1398 figur ludzi i zwierząt, z których 133 są ruchome.  

Jacek Sypień

REKLAMA:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski