Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital Uniwersytecki nie chce prof. Józefa K. Szuka jego następcy

Dorota Stec-Fus
Kontrowersje. Szpital Uniwersytecki ogłosił konkurs na stanowisko kierownika Oddziału Klinicznego Endokrynologii Ginekologicznej. Jego poprzedni szef, prof. Józef K. został zatrzymany w lipcu tego roku pod zarzutem przyjmowania łapówek. Sprawa jest w toku.

Znanemu ginekologowi, specjaliście m.in. od leczenia niepłodności przedstawiono 19 zarzutów. 17 dotyczyło przyjęcia łapówek, dwa były związane z podejrzeniem poświadczania nieprawdy w dokumentacji medycznej. Po przesłuchaniu, złożeniu wyjaśnień i wpłaceniu 50 tys. poręczenia majątkowego Józef K. wyszedł na wolność.

Policja twierdziła, że dysponuje nagraniem, na którym zostało zarejestrowane, jak lekarz przyjmuje pieniądze od pacjentek. W szufladzie biurka profesora śledczy znaleźli kilkanaście tysięcy złotych, których pochodzenia nie był w stanie przekonująco wyjaśnić. W korupcyjnym procederze miał on uczestniczyć od 2003 do 2014 r.

Oprócz lekarza policjanci zatrzymali cztery pacjentki, które, korzystając z konsultacji Józefa K., miały wręczać korzyści majątkowe. Wobec trzech z nich, po przyznaniu się do winy, prokurator zastosował dozór policyjny.

Na oddziale pozorny spokój
Po zatrzymaniu i zwolnieniu za kaucją profesor Józef K. wkrótce się rozchorował. Jak informuje Anna Drukała, rzeczniczka szpitala, od 24 lipca przebywa na zwolnieniu lekarskim. Jego obowiązki pełni dr hab. Robert Jach, przedtem starszy asystent Oddziału Klinicznego Ginekologii i Onkologii.

W miniony piątek na stronie internetowej i tablicach ogłoszeń Szpitala Uniwersyteckiego pojawiła się informacja o naborze na stanowisko kierownika oddziału. Termin składania podań upływa z końcem października, rozpatrzenie zgłoszonych kandydatur planowane jest na 3 listopada. Jednym z wymogów jest nienaganna opinia z dotychczasowych miejsc pracy.

Oficjalnie żaden z pracowników oddziału na temat prof. Józefa K. nie chce z „DP” rozmawiać. Nieoficjalnie jednak usłyszeliśmy: – Józef K. to jeden z najporządniejszych lekarzy w szpitalu. Nie wiem, czy brał, czy nie, ale jest pewne, że wszystkimi pacjentkami zajmował się tak samo rzetelnie. Sądzimy, iż cała ta sprawa to czyjaś prowokacja, w __której dobro chorych nie ma żadnego znaczenia.

Jedna z pielęgniarek twierdzi, że oskarżenia i zatrzymanie profesora na terenie oddziału, na oczach pracowników, stało się powodem ataku serca, którego Józef K. miał doznać.

Profesor od dawna prowadzi prywatną praktykę lekarską przy ul. Francesco Nullo w Krakowie. Teraz jednak nikt tam nie odbiera telefonu.

Andrzej Matyja, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej zastanawia się, czy ogłoszenie konkursu, a tym samym – pozbawienie prof. Józefa K. pracy, jest zgodne z prawem. – _Przecież sprawa jest w toku i żaden zarzut nie został jeszcze udowodniony. Poza tym profesor przebywa na __zwolnieniu lekarskim _– zauważa.

Anna Drukała twierdzi natomiast, że decyzja o ogłoszeniu konkursu na nowego szefa oddziału jest zgodna zarówno z wewnętrznymi procedurami szpitala, jak też przepisami polskiego prawa.

Prokuratorskich zarzutów przybywa
W wyniku toczącego się postępowania we wrześniu tego roku policjanci Wydziału do Walki z Korupcją w Komendzie Wojewódzkiej zatrzymali kolejne osoby, którym postawiono zarzuty wręczania łapówek Józefowi K., po kilkaset zł każda. W zamian kobiety miały otrzymywać porady medyczne i skierowania na oddział szpitalny.

Bogusława Marcinkowska, rzeczniczka krakowskiej prokuratury zaznacza, że żaden postawiony w lipcu zarzut nie został dotąd obalony. Co więcej, katalog ten został uzupełniony o kolejne czyny. – Prowadzimy wyjaśnienia, materiał dowodowy jest cały czas zbierany i __uzupełniany – mówi rzeczniczka. Za przyjmowanie łapówek lekarzowi grozi do 10 lat wię- zienia.

Postępowanie wyjaśniające w sprawie Józefa K. prowadzi także Okręgowa Izba Lekarska. Rzecznik odpowiedzialności zawodowej przy izbie, dr Anna Kot powiedziała nam, że obecnie czeka na materiały, które ma jej przekazać prokuratura. Sprawę wszczęła z urzędu, na podstawie doniesień prasowych.

Prof. Józef K. przez wiele lat pracował w SU jako lekarz. 1 stycznia 2000 roku objął funkcję zastępcy ordynatora Kliniki Endokrynologii i Płodności. 1 lipca 2004 roku został ordynatorem Oddziału Klinicznego Kliniki Endokrynologii Ginekologicznej, natomiast 1 listopada 2013 roku zaczął pełnić obowiązki kierownika tego oddziału.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski