Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szrotówek kasztanowcowiaczek. O kasztanowcach trzeba będzie zapomnieć?

Grzegorz Tabasz
Szrotówek kasztanowcowiaczek miał być trochę męczącym ale w gruncie rzeczy nieszkodliwym zjadaczem liści kasztanów. W starym parku znalazłem świeże pnie po wyciętych kasztanowcach. Uschły do szczętu zamęczone przez motylka, który co roku niszczył im liście.

Pozbawione aparatu asymilacyjnego rośliny zwyczajnie zginęły z głodu. Zabójca jest milimetrowych rozmiarów, ale za to niebywale liczny. Nec Hercules contra plures, jak mawiali starożytni… Milion motylków zabije najpotężniejsze drzewo.

Wymyślano różne techniki pokonania wrażego insekta. Ochotnicy mieli zbierać i spalić liście, w których zimują poczwarki maleńkiego motylka. W jednym kilogramie jest ich prawie pięć tysięcy, więc zabieg powinien dać chorym drzewom chwilę wytchnienia. Niestety, krótką chwilę. W ciągu roku motylek wydaje trzy pokolenia. Pierwszy rzut szkodnika nieliczny, ale kolejne cykle pozwalają nadrobić straty z nawiązką.

Razem z poczwarkami w płomieniach giną naturalni wrogowie szrotówki. To wielka strata, bo choć na razie jest ich niewielu, to z upływem czasu rośnie lista nieprzyjaciół motyla. Najgorsze rokowania krucjacie dają naukowcy. Dokładnie sprawdzili, że palenie liści likwiduje zaledwie połowę populacji szkodnika. Zbyt mało, by ograniczyć plagę. Jedyna nadzieja to specjalne pułapki zapachowe, które pozwolą wyłapać większość motyli. Lub pasożyty i choroby, które powinny dopaść szrotówkę. Jeśli zawiodą, to o kasztanowcach trzeba będzie zapomnieć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski