Pozbawione aparatu asymilacyjnego rośliny zwyczajnie zginęły z głodu. Zabójca jest milimetrowych rozmiarów, ale za to niebywale liczny. Nec Hercules contra plures, jak mawiali starożytni… Milion motylków zabije najpotężniejsze drzewo.
Wymyślano różne techniki pokonania wrażego insekta. Ochotnicy mieli zbierać i spalić liście, w których zimują poczwarki maleńkiego motylka. W jednym kilogramie jest ich prawie pięć tysięcy, więc zabieg powinien dać chorym drzewom chwilę wytchnienia. Niestety, krótką chwilę. W ciągu roku motylek wydaje trzy pokolenia. Pierwszy rzut szkodnika nieliczny, ale kolejne cykle pozwalają nadrobić straty z nawiązką.
Razem z poczwarkami w płomieniach giną naturalni wrogowie szrotówki. To wielka strata, bo choć na razie jest ich niewielu, to z upływem czasu rośnie lista nieprzyjaciół motyla. Najgorsze rokowania krucjacie dają naukowcy. Dokładnie sprawdzili, że palenie liści likwiduje zaledwie połowę populacji szkodnika. Zbyt mało, by ograniczyć plagę. Jedyna nadzieja to specjalne pułapki zapachowe, które pozwolą wyłapać większość motyli. Lub pasożyty i choroby, które powinny dopaść szrotówkę. Jeśli zawiodą, to o kasztanowcach trzeba będzie zapomnieć.
- Malowniczy zakątek pod Krakowem: zamek, jezioro z zaporą i piękne drewniane chaty
- Była nazywana najbrzydszą ulicą Krakowa. Kalwaryjska kiedyś i dziś
- Chcesz zaoszczędzić? Wyjmij te urządzenia z gniazdka
- Horoskop jesienno-zimowy dla wszystkich znaków zodiaku
- Emerytury w październiku 2022. Takie przelewy będą dostawać emeryci po zmianach
- Najpopularniejsze imiona w tym roku w Krakowie. TOP 10 dla chłopców i dla dziewczynek
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?