Sztuczne ognie są już niemodne

W Świątnikach pierwszy raz sylwestrowe spotkanie zaplanowano na terenie przy Urzędzie Miasta i Gminy. W tej miejscowości zgodnie z panującym od lat zwyczajem, mieszkańcy w czasie składania życzeń, wręczają sobie dębowe gałązki. Mają one oznaczać siłę i wytrwałość. W Skale spotkanie odbędzie się jak zawsze na Rynku.

O północy noworoczne życzenia w obu stolicach gmin, złożą mieszkańcom przedstawiciele władz. Po ich wystąpieniu zaplanowano widowiskowe pokazy sztucznych ogni.

Miłośnicy zwierząt apelują do ich właścicieli o wcześniejsze podanie czworonogom środków uspokajających, które zapisze weterynarz. - Psom wykazującym nerwowość trzeba wcześniej je podać, by spokojnie przespały tę trudną noc. Te, które są trzymane na zewnątrz, powinno się zabrać do domów. Bardzo często w czasie fajerwerków płoszą się, zrywają z łańcuchów i uciekają na oślep - radzi Wojciech Mackiewicz, prezes Ska-wińskiego Stowarzyszenia Pomocy dla Zwierząt. Uważa, że można witać Nowy Rok bez sztucznych ogni, które, jak podkreśla, są już niemodne. Przeszkadzają mieszkańcom i zwierzętom i w ogóle środowisku. Najtrudniej jest wystrzały przetrwać zwierzętom leśnym, których człowiek nie jest w stanie zabezpieczyć. Powołuje się też na Kraków, gdzie od kilku lat sztuczne ognie zastąpiły inne pokazy, m.in. laserowe.