Tomasz Chałas (z lewej) FOT. (KOW)
- Murawa była w fatalnym stanie, mimo to chłopcy starali się udowodnić, że przez miesiąc przerwy w zajęciach nie zapomnieli, jak się gra w piłkę - mówi szkoleniowiec zespołu ze Stróż. - Był to jednak bardziej intensywny trening niż mecz, ale wynik poszedł w świat. Przyglądałem się postawie kilku testowanych graczy. Zawiódł bramkarz Kamil Kamiński z Górnika Łęczna, któremu podziękowaliśmy za przyjazd. Z całkiem niezłej strony pokazał się natomiast młodzieżowiec Krystian Szambelan, mający za sobą występy w Popradzie Muszyna.
Cecherz nie kryje, że obecnie priorytetem jest dla niego pozyskanie klasowego napastnika. Jesienią nie miał bowiem na tej pozycji ani jednego skutecznego gracza.
- Roczne kontrakty podpisali, co prawda, gracze formacji ofensywnej Tomasz Chałas z Pogoni Szczecin oraz Sebastian Leszczak z krakowskiej Garbarni, ale to wciąż za mało - przekonuje trener ekipy z podgrybowskiej miejscowości. - Nie chcę dopuścić do sytuacji, gdy świetnie grający w pierwszej rundzie pomocnik Wojtek Trochim nie miał komu podać do przodu piłki. Spodziewam się więc, że jeszcze w tym tygodniu na treningu Kolejarza pojawią się nowi napastnicy.
Szkoleniowiec przyznaje, że po odejściu Łukasza Lisaka i Mariusza Różalskiego rozgląda się też nadal za zmiennikiem dla mającego niepodważalną pozycję w drużynie bramkarza Łukasza Radlińskiego.
(DW)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?