Być może podczas Rękawki kopiec Krakusa odsłoni choć kilka swoich tajemnic. A trzeba przyznać, że strzeże ich zazdrośnie – wciąż pozostaje archeologiczną zagadką. Nadal nie mamy pewności, kiedy dokładnie powstał i jaką pełnił funkcję.
Czy to mogiła legendarnego księcia Kraka? A może celtycki znak solarny – jak głosi jedna z hipotez? W Krakowie i okolicach mamy przecież sporo śladów kultury celtyckiej. – To nie jest kopiec celtycki. W środkowej Europie Celtowie nie budowali kopców – wyjaśnia archeolog Marcin Przybyła, który działa w Drużynie Wojów Wiślańskich „Krak” – grupie rekonstrukcyjnej, skupiającej m.in. znawców kultury wczesnego średniowiecza.
Za to Słowianie – jak podkreśla archeolog – budowali kopce od zawsze. Podgórska budowla niewątpliwie jest mogiłą. – Być może istniał przywódca Słowian, który dał początek legendzie o kopcu Kraka – mówi Marcin Przybyła. Wydaje się to całkiem prawdopodobne. Dlaczego? Bo kopiec Krakusa jest wy- jątkowo duży – ma aż 16 metrów wysokości. – To nietypowe. Słowianie zwykle budowali kurhany wysokości około półtora metra. Kopiec Krakusa jest ponad 10-krotnie większy. To świadczy o randze zmarłego. Kopiec musiał być usypany, by uhonorować naprawdę wybitną jednostkę – tłumaczy archeolog.
Próbę odnalezienia grobu legendarnego Kraka archeolodzy podjęli już w latach 30. XX wieku. Badania kopca prowadzone były przez kilka lat pod patronatem Polskiej Akademii Umiejętności. Całkowicie zdjęto wtedy szczyt kopca i dokopano się aż do podstawy nasypu. Szczątków Kraka jednak nie odnaleziono.
– Bo nie mogło ich tam być. W praktyce pogrzebowej Słowian (do czasu przyjęcia chrześcijaństwa) powszechny był obyczaj ciałopalenia. Urnę z prochami zmarłego umieszczano na szczycie kurhanu – wyjaśnia Marcin Przybyła.
Badania nie dały więc odpowiedzi na najważniejsze pytanie, ale za to pozwoliły m.in. potwierdzić przypuszczenia, że kopiec Krakusa był miejscem związanym z pogańskim kultem (odprawiano tam obrzędy poświęcone zmarłym). Ustalono też, że budowla powstała prawdopodobnie w VII wieku, czyli w okresie, kiedy na terenie obecnego Podgórza rozwijało się osadnictwo słowiańskie.
– To, że kopiec pochodzi z VII wieku, wiemy m.in. stąd, iż w jego nasypie znaleziono awarskie okucie pasa. Awarowie to lud, który przybył z Azji i podbił naszych słowiańskich przodków – uzupełnia Marcin Przybyła.
Kolejną ciekawostką – o której mało kto wie – jest to, że kopiec Krakusa niegdyś nie stał samotnie. Był częścią wielkiego cmentarzyska Słowian. W otoczeniu kopca mogło być nawet kilkadziesiąt mniejszych kurhanów. Zrównali je z ziemią Austriacy, budując fort wokół kopca Krakusa.
Tajemnice dawnych dziejów Podgórza i kopca Krakusa mieli okazję zgłębić uczestnicy sobotnich warsztatów w Bonarka City Center. A to dopiero początek akcji Bonarki, która ma na celu przybliżenie najbardziej niezwykłych faktów i legend związanych z Podgórzem. Kolejne warsztaty dla dzieci odbędą się 26 kwietnia. Będą poświęcone sławnym podgórzanom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?