MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tajskie smaki

DMA
Najpierw należy zagotować w rondlu bulion, potem dorzucić do niego kawałki kurczaka, a wszystko gotować na małym ogniu aż mięso zmięknie. Do rondla następnie należy dodać mleczko kokosowe, sok z limety, sos rybny, trawę cytrynową, chili i galgant. Gdy składniki są już na swoim miejscu wszystko należy wymieszać i zagotować. W ten sposób powstanie tajska Tom Ka Gai, czyli zupa z kurczakiem i galgantem.

W krakowskim hotelu Radisson SAS

Tom Ka Gai powinna być najpierw kwaśna, potem słona, a wreszcie pikantna. -Możnają podawać udekorowaną listkami limety kaffir, plasterkami limety, listkami kolendry, chili i____grzybami - radzi Piotr Pabisiak, szef kuchni w krakowskim hotelu Radisson SAS.
Kto jednak lubi kuchnię tajską, albo chce ją poznać, a niekoniecznie przepada za gotowaniem, może wybrać się do krakowskiego Radisson SAS. Tam bowiem, w restauracji Solfeż - jeszcze do 2 grudnia - odbywają się Dni kuchni tajskiej. Można więc skosztować wielu egzotycznych dań... Podniebienie będzie miało się czym zachwycać, a o "śmiałych smakach" można będzie długo dyskutować...
-Kuchnia tajska cieszy się coraz większą popularnością. Goście, którzy nas odwiedzają, mówią, że kochają to jedzenie. Ao____poszczególnych daniach mają niesamowite opinie - dodaje Piotr Pabisiak. - Zapraszam jeszcze przez najbliższe dwa tygodnie dorestauracji Solfeż (rezerwacji możnadokonywać pod____numerem 012 61 88 888).
To już IX spotkanie z kuchniami świata w krakowskim hotelu. I z szefem jego kuchni, troszczącym się nie tylko o jakość potraw, ale także o doznania smakowe. Taka odmiana, nawet chwilowa, jest niezwykle interesująca. (DMA)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski