Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Taktyka jak na szachownicy

Redakcja
POWIAT CHRZANOWSKI. Kampania wyborcza w powiecie chrzanowskim nabiera nieśmiałych rumieńców. Na tablicach ogłoszeniowych pojawiły się pierwsze plakaty wyborcze.

W gminie Trzebinia - póki co - w ten sposób najbardziej promuje się Przemysław Rejdych, który chce ubiegać się o fotel burmistrza. Rejdych jest mieszkańcem Myślachowic i zagorzałym przeciwnikiem obecnego burmistrza Trzebini Adama Adamczyka. Kilka lat temu był komendantem trzebińskiej straży miejskiej, którą - za rządów Adamczyka - zlikwidowano. Wydaje się, że dużo groźniejszym kontrkandydatem dla obecnego szefa gminy może być aktualny starosta chrzanowski Janusz Szczęśniak. Znany ze swojego zamiłowania do gry w szachy Szczęśniak jest dobrym taktykiem. Już dwie kadencje temu przymierzał się do fotela burmistrza Trzebini. Zdecydował się jednak na takie posunięcie dopiero teraz po 4 latach bycia starostą, gdy jego polityczne notowania zdecydowanie poszły w górę. - Kilka lat temu Szczęśniak nie miał odwagi zmierzyć się z Adamczykiem, bo jako dyrektor Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury Sportu i Rekreacji w Trzebini, podlegał mu służbowo. Bał się, że jeżeli przegra, to straci także pracę. Po 4 latach bycia starostą powiększył swój elektorat i ma duże szanse na wygraną - komentuje jeden z trzebińskich radnych.

Mówi się też, że obecny burmistrz obawia się starcia ze Stanisławem Szczurkiem, obecnie trzebińskim radnym, a wcześniej przewodniczącym Rady Miasta Trzebinia.

W sąsiednim Chrzanowie sytuacja na scenie politycznej też jest ciekawa. Niewątpliwie najbardziej emocjonująco zapowiada się starcie w wyścigu o fotel burmistrza dwóch kandydatów o tym samym nazwisku. Chodzi o obecnego burmistrza Ryszarda Kosowskiego, którego nikomu przedstawiać nie trzeba i st. bryg. dr inż. Bogdana Kosowskiego, emerytowanego strażaka. Po 30 latach pracy w straży pożarnej, mając doświadczenie także w samorządzie (był radnym), chce zmieniać Chrzanów. - Obecny burmistrz nie powinien lekceważyć swojego przeciwnika o tym samym nazwisku przynajmniej z jednego powodu. Niewiele osób wie, że stoi za nim Antoni Liszka, wieloletni działacz samorządowy, a obecnie szara eminencja. To on pomógł kilka lat temu Ryszardowi Kosowskiego zasiąść na fotelu starosty po przewrocie dokonanym w Radzie Powiatu Chrzanowskiego. Pomógł mu także zdobyć później fotel burmistrza Chrzanowa. Teraz Liszka i Ryszard Kosowski są po przeciwnych stronach barykady - twierdzą wtajemniczeni.

Eliza Jarguz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski