Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Talent czystej wody

Redakcja
Pływanie to dyscyplina, która wymaga wielkiego samozaparcia i nieustannych wyrzeczeń. To godziny spędzane w wodzie i monotonne treningi. Magda Pułka z Rudnika zdaje sobie z tego sprawę. Ale wie też, że taki talent nieczęsto się zdarza.

13-letnia Magda Pułka z Rudnika zapowiada się na dużej klasy pływaczkę

Pływanie to dyscyplina, która wymaga wielkiego samozaparcia i nieustannych wyrzeczeń. To godziny spędzane w wodzie i monotonne treningi. Magda Pułka z Rudnika zdaje sobie z tego sprawę. Ale wie też, że taki talent nieczęsto się zdarza.

   Szczupła, wyglądem w ogóle nie przypominająca pływaczki, 13-latka z Rudnika to już teraz pięciokrotna medalistka mistrzostw Polski i aktualna mistrzyni naszego kraju na dystansie 100 metrów stylem zmiennym na basenie 25-metrowym. A przecież solidnie trenować zaczęła stosunkowo niedawno, bo dopiero przed dwoma laty.
   - Brat Andrzej, który jest trenerem drugiej klasy w Towarzystwie Sportowym Sokół Myślenice, wziął Magdę na basen do pilnowania kuzynki i tam właśnie córka zaraziła się pływaniem - opowiada Piotr Pułka, ojciec Magdy.

Ciągnęło ją do wody

   - Brat zauważył, że córkę ciągnie do wody i że już coś potrafi. Namówił ją więc na treningi. Oczywiście zajęcia, które odbywały się dwa razy w tygodniu, miały bardziej charakter rekreacyjny. W Sokole córka została około półtora roku. Po tym czasie brat powiedział mi, że Magda ma predyspozycje i że powinna trafić pod profesjonalną opiekę, najlepiej do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Krakowie - dodaje.
   W kwietniu 2003 roku pan Piotr poprosił dyrektora Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Krakowie, aby ten przyjął Magdę na próbę. Dyrektor się zgodził i skierował Pułkę do Agnieszki Czopek, jednej z trenerek w SMS-ie. Legendarna pływaczka, która wywalczyła pierwszy medal olimpijski dla Polski w tej dyscyplinie sportu podczas igrzysk w Moskwie w 1980 roku (brązowy na 400 metrów stylem zmiennym), od razu zobaczyła u Magdy talent.
   - Po pierwszym skoku do wody Magda była już drugą zawodniczką w grupie prowadzonej przez panią Czopek. Niestety, wytrzymaliśmy tylko tydzień. Robiłem wszystko, żeby Magda, która była wówczas w czwartej klasie szkoły podstawowej, mogła uczęszczać na treningi do SMS-u, ale nie udało się pogodzić jej szkoły i mojej pracy. Mielismy duże rozterki. Obiecałem jednak Magdzie, że codziennie będę ją woził na pływalnię do Myślenic. I tak zetknęliśmy się z Leonem Wątorem, jej obecnym trenerem - mówi ojciec Magdy.
   Magda rozpoczęła więc regularne treningi w Myślenicach pod okiem Wątora, który prowadził zajęcia w Myślenickim Stowarzyszeniu Pływackim Aquarius. Przygoda z tą sekcją pływacką rozpoczęła się 11 czerwca 2003 roku. Od tego czasu Magda nie opuściła żadnego treningu.
   - Niedawno była druga rocznica. Leon przysłał mi nawet SMS-a, że Magda dwa lata temu zaczęła u niego pływać - przypomina Piotr Pułka, pełniący również funkcję prezesa MSP Aquarius.
   Treningi pod okiem Leona Wątora szybko przyniosły efekty. Być może dlatego, że zetknęły się ze sobą osoby bardzo ambitne. Magda, która jest bardzo skromna, niesamowicie przeżywała fakt, gdy na jednych ze swoich pierwszych zawodów nie stanęła na podium.
   Wątor to były pływak, choć bez większych sukcesów. Być może dlatego z takim zaangażowaniem podchodzi do pracy trenera.
   Kiedy Magda zaczynała treningi, nikt nie przypuszczał, że sukcesy przyjdą tak szybko. Zaledwie po kilku miesiącach Magda została wicemistrzynią Polski młodziczek do lat 12 na 200 metrów stylem dowolnym, a na dystansie dwa razy krótszym była trzecia.
   - Kiedy ją przejmowałem, nie sądziłem, że będzie aż tak dobra. Wówczas, w czerwcu 2003 roku, umiała pływać tylko żabką. Po czterech miesiącach widać już było, że to olbrzymi talent. Magda jest wątła, ale ma znakomite predyspozycje do pływania. Nie ma tkanki. Posiada doskonałe czucie wody, ma też spory zasięg ramion - komplementuje swoją podopieczną Leon Wator. - Nie opuściła dotąd ani jednego treningu. I przede wszystkim umie słuchać - dodaje.
   - Pierwszy start na MP przed rokiem to był dla nas szok. Byłem akurat z grupą Francuzów w Krakowie, jak Leon przysłał mi SMS-a. Gdy powiedziałem, że Magda zdobyła srebrny medal, patrzyli na mnie jak na wariata - mówi Piotr Pułka.
   Sukces Magdy na mistrzostwach Polski 12-latków był sygnałem, że dziewczyna ma duży potencjał. Potwierdziło to kilka innych rezultatów. W sumie w premierowym dla siebie roku startów, Magda ustanowiła 5 rekordów okręgu na basenie 25-metrowym i 4 na basenie 50-metrowym.
   Jednak najbardziej spektakularny wynik uzyskała na nietypowym dla kobiet dystansie 1500 metrów stylem dowolnym podczas Zimowych Mistrzostw Okręgu Małopolskiego, które odbywały się na 25-metrowym obiekcie Korony w Krakowie. Magda pobiła tam poprzedni rekord okręgu, należący od 1976 roku do… Agnieszki Czopek, przy okazji deklasując płynących z nią zawodników.
   - Powiedziałem wtedy Leonowi, że dla takich chwil warto żyć. Wszyscy na trybunach mówili: popatrzcie, jak ona płynie, jaki ma styl. Potem na stojąco oklaskami podziękowali Magdzie za występ - przypomina z błyskiem w oku tata Magdy.
   Aby jednak przeżywać tak wspaniałe chwile, trzeba było wielu wyrzeczeń. Dzień powszedni Magdy jest bardzo pracowity, szczególnie w roku szkolnym. Pobudka już o 4.45, żeby cokolwiek zjeść przed treningiem, który rozpoczynał się godzinę później. Pan Piotr czekał na córkę do końca treningu, a więc ok. 7.15; potem szybko wracali do domu, aby Magda mogła zdążyć do szkoły w Rudniku. Na szczęście "podstawówka" jest oddalona od domu Pułków zaledwie o kilkadziesiąt metrów.
   - Po szkole znów wyjazd na trening, który kończył się przed 18. Po zajęciach dwie godziny nauki, więc praktycznie Magda nie miała już czasu na nic innego. Chciała też mieć dobre oceny w szkole. Zawsze zaciekle walczyła o świadectwo z czerwonym paskiem, które jest przecież wyróżnieniem - dodaje Pułka.
   W wakacje reżim treningowy jest trochę mniejszy. Właściwie Magda miała miesięczny zakaz pływania od trenera. Jest to też czas, kiedy mogła spotykać się częściej z rówieśnikami.
   Rok 2005 to także pasmo sukcesów Magdy. Już w styczniu została mistrzynią Polski 13-latek na 100 metrów stylem zmiennym na 25-metrowym basenie w Ostrowcu Świętokrzyskim. Oprócz tego, trzykrotnie stawała na najniższym stopniu podium, na 100, 200 i 400 metrów stylem dowolnym. Na prawie każdym z tych dystansów ustanawiała rekordy życiowe, poprawiając poprzednie nawet o 2 sekundy. Dzięki tym wynikom zawodniczka z Rudnika trafiła do kadry juniorów młodszych. Wśród 17 powołanych zawodniczek znalazły się tylko dwie z naszego województwa - Magda i Natalia Okuńska z Jordana Kraków.
   Później przyszły jeszcze starty w zawodach niższej rangi, na których Magda również brylowała, bijąc kolejne rekordy.
   Zaskakujący okazał się start 13-latki w mistrzostwach Polski seniorów na basenie 50-metrowym w Dębicy. Będąc jedną z najmłodszych uczestniczek, Magda wystartowała w czterech konkurencjach: 50, 100, 200 i 400 metrów stylem dowolnym i w każdej z nich poprawiała rekordy życiowe. Jej wyniki na 100, 200 i 400 metrów były jednocześnie nowymi rekordami okręgu.

Do reprezentacji

   Najlepszy start pływaczka Aquariusa zanotowała na 200 m st. dow. Na tym dystansie awansowała do finału "B", zajmując w nim ostatnie miejsce, co sprawiło, że Magda jest 16. pływaczką w tej konkurencji w Polsce! Jak na 13-latkę wynik znakomity.
   - Dla Magdy był to pierwszy start w zawodach tej rangi. Można się tylko cieszyć. Rok temu o tej porze Magda startowała w eliminacjach do MP 12-latków. Nikt nie myślał wówczas nawet o finale, a tymczasem na MP było "srebro" i "brąz". W ciągu tego roku Magda poczyniła wielkie postępy; najlepszym dowodem jest 16. miejsce w gronie seniorów na 200 m st. dow. - mówił wówczas trener Wator.
   Dzięki bardzo dobrej postawie w tym sezonie zawodniczka z Rudnika zakwalifikowała się do reprezentacji Polski na dużą europejską imprezę - Olimpijski Festiwal Młodzieży Europy. W związku ze startem w tych zawodach, jeszcze przed zakończeniem roku szkolnego, Magda udała się na zgrupowanie kadry Polski do Dębicy. W ramach przygotowań wystartowała tam w Letnich Mistrzostwach Okręgu Podkarpackiego, ustanawiając rekordy okręgu na trzech dystansach: 100 dow. (1,01,74), 200 dow. (2.11,81) i 800 dow. (9.39,09).
   - Magda czuła się wyróżniona wyjazdem na obóz kadry do Dębicy. Po raz pierwszy tak ciężko trenowała. Miała tam jednak znakomite warunki i była bardzo zadowolona. Dzięki treningowi siłowemu od razu sporo zyskała, co widać po uzyskiwanych przez nią wynikach - mówi Wątor.
   W tym roku Magda skończyła Szkołę Podstawową w Rudniku. Rodzice zapisali ją do Gimnazjum nr 1 w Myślenicach, ale ponieważ Aquariusa opuszcza trener Wątor, który dostał propozycję pracy w SMS-ie, zweryfikowali plany.
   - Nie wiedzieliśmy, że Leon pójdzie do pracy w SMS-ie, więc zapisałem Magdę do Gimnazjum w Myślenicach. Pan dyrektor był nawet bardzo zadowolony, że będzie miał tak utalentowaną uczennicę. Prawdopodobnie będziemy jednak musieli zrezygnować z tej szkoły, bo chcą, żeby Magda przyszła do SMS-u. Nie wiem, jak będzie z dojazdem albo z zakwaterowaniem w Krakowie. Najprawdopodobniej Magda będzie jednak dojeżdżała busem. Jest już przecież bardzo zaprawiona. Do Krakowa ma dojechać na 6.30, więc myślę, że poradziłaby sobie. Zajęcia kończą się około 15.30, więc śmiało mogłaby wracać do domu - zapewnia ojciec Magdy.
   Jaka zatem będzie przyszłość Magdy Pułki, która wyrasta na znakomitą pływaczkę? Czy już podczas olimpiady w Pekinie w 2008 roku będziemy mogli śledzić jej rywalizację z najlepszymi na świecie? Zresztą, zarówno Magda, jak i jej trener nie wybiegają myślami aż tak daleko. Jedno jest pewne, z pracowitością Otylii Jędrzejczak i skromnością Adama Małysza Magda może zajść bardzo daleko. Umiejętnie prowadzona przez Leona Wątora, dzięki któremu eksplodował jej talent, może wkrótce sprawić wiele radości kibicom nie tylko w Myślenicach.
    TOMASZ KALEMBA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski