Chyba nie w tym roku
(INF. WŁ.) Osoby, które do tej pory nie korzystały z odpisów podatkowych z tytułu dużej ulgi budowlanej oraz za oszczędzanie w kasie mieszkaniowej, będą mogły korzystać z dopłat do odsetek od kredytów zaciągniętych na zakup pierwszego mieszkania. Tak przewiduje podpisana w ubiegłym tygodniu przez prezydenta ustawa o dopłatach. Wszystko jednak wskazuje, że tych kredytów nie będzie można zaciągnąć w tym roku.
Nawet jeżeli uda się zagwarantować pieniądze na ten cel, to potrzeba czasu, zanim trafią one do potencjalnych kredytobiorców. Najpierw pieniądze muszą być przekazane Bankowi Gospodarstwa Krajowego. Ten będzie szukał banków komercyjnych, chętnych do udzielania kredytów indywidualnym osobom, a jeszcze wcześniej rząd musi wydać rozporządzenie określające zasady rozliczania się pomiędzy BGK a bankami oraz pomiędzy BGK a Urzędem Mieszkalnictwa.
Dopiero podpisanie porozumienia pomiędzy BGK a bankami umożliwi zgłaszanie się chętnych po tańszy kredyt.
Tańszy kredyt
Nowa ustawa ma spowodować, że stosunkowo drogi kredyt mieszkaniowy stanie się bardziej dostępny dla rodzin o średnich i wyższych dochodach - realne odsetki spłacane przez kredytobiorców będą znacznie niższe niż te wynikające z kredytu komercyjnego. Więcej osób mogących sfinansować budowę mieszkania może ożywić rynek budowlany. Wszystko wskazuje jednak na to, że na ożywienie w tym roku trudno będzie liczyć.
Podobny los może spotkać dopłaty do kredytów na remonty budynków mieszkalnych
- i w tym przypadku państwo ma dopłacać do odsetek od kredytów komercyjnych. W pierwszym roku na ten cel w budżecie trzeba by znaleźć 50 mln zł.
(GEG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?