W 1969 Charles Manson i członkowie „rodziny”, czyli kierowanej przez niego sekty, włamali się do willi w Los Angeles, a następnie zamordowali pięć znajdujących się w niej osób. Jedną z ofiar była Sharon Tate - ciężarna żona Romana Polańskiego.
Ta makabryczna historia wiele razy stawała się już tematem filmów dokumentalnych. Teraz jednak, za sprawą Quentina Tarantino, ma doczekać się swojej fabularnej wersji. Według nieoficjalnych informacji reżyser w głównych rolach planuje obsadzić Jennifer Lawrence i Brada Pitta. Prawdopodobnie w filmie zobaczymy też Margot Robbie. Jako producentów zaś, Hollywood Reporter, który jako pierwszy podał informację o powstającym filmie, typuje Harvey’a i Boba Weinsteinów - producentów wszystkich dotychczasowych filmów Tarantino.
Mimo że zdjęcia mają się rozpocząć dopiero latem przyszłego roku, film już budzi kontrowersje. Pojawiają się głosy, że Tarantino opowiadając tragiczną historię nie będzie w stanie wyzwolić się ze swojej typowej ironiczno-groteskowej konwencji.
Film o Mansonie byłby dziewiątym obrazem w dorobku reżysera. Warto przypomnieć, że Tarantino kiedyś zapowiadał, iż po swoim dziesiątym filmie zakończy karierę.
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?