Tarnowski teatr zaprasza wszystkie panie na sztukę "John i Mary"

Sztukę Mervyn Jones "John i Mary" zagrano 300 razy w dawnym warszawskim Teatrze Ochoty, teraz jest pokazywany publiczności w całej Polsce. To opowieść o pragnieniu przeżycia jedynej, wielkiej, wspaniałej i prawdziwej miłości. Temat jest tak samo bliski i młodym jak i tym już dojrzalszym, niezależnie od poglądów, postaw i światopoglądów. Przedstawienie wzrusza i bawi.

Za sprawą dwójki głównych bohaterów, Agnieszki Sitek i Tomasza Mędrzaka, widzowie mają wrażenie, że wszystko to, co dzieje się na scenie to spontaniczna improwizacja. Aktorzy odgrywają swoje role z niezwykłą naturalnością, co sprawia, iż zapomina się o tym, że jest się w teatrze.

"John i Mary" to propozycja dla osób, którym doskwiera nuda, samotność, nijakość i szarzyzna. Albo dla tych, którzy chcą się po prostu dobrze bawić.

- Zaprosiłem Tomasza, bo cenię jego pracę, jako reżysera i aktora - podkreśla Edward Żentara, dyrektor naczelny i artystyczny Tarnowskiego Teatru im. L. Solskiego. - Ten zabawny i wzruszający spektakl przypadnie z pewnością do gustu naszym widzom. Na pierwszym spektaklu będziemy gościć panie z Karpackiej Spółki Gazownictwa, którym w ten sposób umilimy tradycyjny Dzień Kobiet.

Bilety można kupować i rezerwować w Biurze Organizacji Widowni w Pałacu Młodzieży przy ul. Piłsudskiego (tel. 668 008 904, 14 699 12 53, e-mail: [email protected]).

(BAJA)