Marginałki
Nie wyobrażacie sobie, a jednak taki świat istniał. Świat bez telewizora...
Kiedy pojawiły się pierwsze drewniane skrzynki z malutkim, prawie okrągłym ekranikiem, ludzie oszaleli. Pamiętam swój pierwszy kontakt z telewizorem. Szliśmy z ojcem do jego biura, gdzie w świetlicy, może w sali konferencyjnej, przechowywano ten cud techniki. Szliśmy - przynajmniej ja - z podnieceniem, jakie towarzyszyło tylko wyprawom do cyrku lub do teatru, a może nawet większym, bo cyrkowe przedstawienie widziało się przynajmniej raz w roku, do teatru chadzaliśmy często, zaś telewizor był czymś najzupełniej nowym. Sensacją, szczytem technicznych możliwości człowieka.
W świetlicy, może w sali konferencyjnej, ludzie siedzieli jak na akademii ku czci - sztywni na ustawionych w rzędy krzesłach. Przedmiot adoracji i podziwu ustawiono na stole. Wszyscy w skupieniu wgapiali się w lśniącą od politury skrzynkę, w malutki ekranik obwiedziony mosiężnym passe-partout. Wydawało się, że na telewizor, zezując, gapią się nawet portretowi przywódcy z pedantyczną symetrią powieszeni na ścianie.
Telewizorek śnieżył. Na ekranie migotały białe płaty i kiedy wysiadali z samochodów, kiedy całowali się politycy, wydawało się, że gorąca, internacjonalistyczna miłość rozkwita pośród śnieżnej zawieruchy. Chyba nie zobaczyliśmy nic więcej - tylko samochody, pocałunki i śnieg padający pośrodku lata. Zresztą nie było ważne, co pokazuje telewizor, ważne było, że pokazuje cokolwiek.
Telewizorów powoli przybywało, zaczynały pojawiać się w świetlicach, szkołach, w domach wczasowych. Zazwyczaj trzymano je - jako cenne, rzadkie przedmioty - w drewnianych, zamykanych na kłódki szafach. Przez kratki widmowo prześwitywał ekran, który mógł ożywić jeden tylko człowiek - opiekun telewizora. Bo telewizory - niczym wyścigowe konie, niczym milicyjne psy - miały swych opiekunów. Tylko oni mogli kręcić wyłącznikiem, tylko oni przydawać obrazowi jasności lub ciemności. Wierzono, że telewizor przyzwyczaja się do ręki opiekuna, a opiekun z czasem doskonale poznaje narowy podopiecznego.
amk
PS Może nie wszyscy w to uwierzą, ale na ekranach telewizorów panowała wówczas czerń i biel.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?