Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Telewizyjne festiwale umierają śmiercią naturalną, gdyż są archaiczne

Paweł Gzyl
Skaldowie w Opolu w formie, młodsi muzycy w ich repertuarze - nie
Skaldowie w Opolu w formie, młodsi muzycy w ich repertuarze - nie Natalia Popczyk
Muzyka. Ciemne chmury zbierają się nad telewizyjnymi festiwalami w Opolu i Sopocie.

Tegoroczna edycja imprezy w Opolu spotkała się z wyjątkowo krytycznymi ocenami. Nie podobali się debiutanci śpiewający stare przeboje, gromy posypały się za prowadzenie imprezy na Agatę Młynarską.

- Telewizje już dawno temu uznały, że im się nadawanie muzyki po prostu nie kalkuluje. Chyba że się ją poprzetyka kabaretami, dorzuci celebryckich prowadzących i przywiezie tonę świateł i dwa autobusy tancerzy. Ale na koniec dnia i tak lepiej będą się oglądać kabarety i same światła - a przynajmniej będą tańsze w realizacji - ironizuje Bartek Chaciński, dziennikarz muzyczny.

Mimo wielu krytycznych opinii w mediach, Telewizja Polska jest jednak zadowolona z ostatnich edycji festiwalu w Opolu.

- Tegoroczna odsłona miała dwa razy większą oglądalność od festiwalu organizowanego przez Polsat. Każdego dnia transmisję oglądało średnio ponad 3 mln widzów, a koncert galowy - rekordowa widownia 4,5 mln widzów. Biuro Reklamy TVP jest również zadowolone z przychodów - podkreśla Joanna Stempień-Rogalińska, rzecznik prasowy TVP.

Inaczej sprawa przedstawia się z festiwalem w Sopocie. Do 2004 roku organizowała go telewizja publiczna. Potem imprezę przejęła stacja TVN, a trzy lata temu Polsat, uruchamiając najpierw Top Of The Top Festival, a potem Polsat Sopot Festival. Ostatecznie stacja ogłosiła właśnie, że rezygnuje z imprezy.

- Mieliśmy bardzo pozytywne doświadczenia z lat ubiegłych i dobry odbiór festiwalu przez publiczność, ale w tym roku nie zdecydowaliśmy się na wzięcie udziału w realizacji lub współtworzeniu Sopot Festivalu. Postanowiliśmy zaproponować naszym widzom inne pozycje w ramówce - deklaruje Tomasz Matwiejczuk, rzecznik prasowy Polsatu.

Zeszłoroczną edycję sopockiej imprezy oglądało 1,97 mln widzów, co było aż o 720 tys. mniej niż sezon wcześniej. Nie są to powalające wyniki - porównując choćby z wynikami oglądalności najpopularniejszych seriali: "Ranczo" (6 mln), "Na dobre i na złe" (5 mln) czy "Ojciec Mateusz" (4,4 mln). Nic dziwnego, że w tej sytuacji stacje wolą inwestować w seriale niż w festiwale.

- Telewizje nie potrafią i najwyraźniej nie chcą inwestować w pokazywanie muzyki. Efekty tego widzimy co roku na ekranach - każdy festiwal telewizyjny to w pierwszej kolejności recykling dobrze sprawdzonych piosenek wykonywanych przez dobrze sprawdzonych na wizji wykonawców - mówi Bartek Chaciński.

Sopot Festival to marka należąca do miasta Sopot. Jak się dowiedzieliśmy, władze kurortu nie chcą zrezygnować całkowicie z imprezy, która ma ponad pół wieku tradycji. Ponieważ same nie dysponują funduszami na jego realizację, muszą pozyskać którąś ze stacji telewizyjnych. "Na razie nie ma takiego tematu w Telewizji Polskiej" - usłyszeliśmy od Joanny Stempień-Rogalińskiej. Również TVN nie jest zainteresowany.

- Ponieważ miasta pozwoliły sobie na to, żeby telewizje de facto sterowały jedną i drugą imprezą, w dalszej perspektywie doprowadziło to do kryzysowej sytuacji, jaką mamy. Oczywiście i Sopot, i Opole mogą próbować swoje imprezy wydźwignąć na nowo, ale w tej chwili nie będzie to łatwe - podsumowuje Bartek Chaciński.

Dzisiaj zmieniło się postrzeganie festiwali muzycznych przez widzów. Kiedyś oknem na świat dla Polaków był Sopot, dzisiaj to raczej Open'er, Unsound czy OFF, które ogląda się na żywo a nie podczas telewizyjnych transmisji. Jeśli więc nie pojawią się nowe pomysły na Opole i Sopot - oba festiwale umrą śmiercią naturalną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski