MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ten konflikt wpływa na cały świat

Redakcja
Fot. Archiwum prywatne
Fot. Archiwum prywatne
Rozmowa z TOMASZEM BŁASIAKIEM, badaczem problematyki Trzeciego Świata z Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie

Fot. Archiwum prywatne

Dlaczego Izrael właśnie teraz zaatakował Hamas?

- Skończył się właśnie półroczny rozejm. Na kilkanaście godzin przed jego wygaśnięciem Hamas ogłosił, że nie będzie go przedłużał. Organizacja potrzebuje większego poparcia, w czym ma pomóc wznowienie walk. Konflikt jest w zasadzie na rękę obu stronom - bez niego Hamas w ogóle by nie powstał, a Izrael dzięki Hamasowi może ciągle mówić o palestyńskich terrorystach i ekstremistach. Dlaczego Izrael zaatakował właśnie teraz? Być może w grę wchodził jakiś powód taktyczny, kwestie militarno-operacyjne, a nie polityczne. Część komentatorów wspomina o wewnętrznym kryzysie politycznym w Izraelu, od którego atak mógłby odciągać uwagę. Według mnie jednak sytuacja wewnętrzna w Izraelu trochę już się ustabilizowała - Ehud Olmert ma odejść, zdecydowano o przeprowadzeniu wcześniejszych wyborów - uciekanie się więc do takich sposobów jak wojna nie wydaje się zasadne.
Dlaczego uderzenie było tak silne i gwałtowne?
- Strefa Gazy to bardzo mały i gęsto zasiedlony obszar (1,5 mln osób żyje na powierzchni 350 km kw.). W takich warunkach trudno jest przeprowadzić tzw. chirurgiczne uderzenie. Podobnie jak jakiś czas temu w Libanie, w Strefie przeprowadzane są ataki na cele zidentyfikowane wcześniej przez wywiad. Myślę, że Izrael zdaje sobie sprawę z tego, że nieuniknione są ofiary wśród cywilów i w jakiś sposób przygotował się na to.
Czy atak nie przyniesie skutku odwrotnego od zamierzonego, to znaczy eskalacji przemocy?
- Gdy byłem w Palestynie, zaskoczyło mnie, że często mieszkający tam ludzie podkreślali, że mają tego wszystkiego dość i zgodziliby się na jakikolwiek układ dający im jakąkolwiek autonomię. W tej chwili przebywam w Kabulu. Tutaj, choć jesteśmy tysiące kilometrów od Palestyny, sytuacja jest bardzo napięta. Zarówno w Afganistanie, jak i Pakistanie oczekuje się, że Europa i USA szybko potępią Izrael za atak na Strefę. Tak myśli cały świat islamski. Konflikt palestyński promieniuje więc politycznie i ekonomicznie na cały Bliski Wschód, a nawet na cały świat. Efektem ataku będzie na pewno zamknięcie w pewnej pułapce palestyńskiego Fatahu. Członkowie tego ruchu nie będą mogli odciąć się od swoich rodaków w Gazie i będą ich popierać. Na pewno też nie poprą akcji Izraela. Skutek operacji będzie na pewno jeden - podważony zostanie cały dialog palestyńsko-izraelski, bo nie będzie z kim rozmawiać.
Czy jest jakaś inna siła niż Hamas, która mogłaby przejąć rządy w Strefie Gazy i opanować sytuację?
- Po stronie palestyńskiej mamy do czynienia z dwiema głównymi siłami politycznymi: Hamasem i Fatahem. Pierwsza oskarżana jest o terroryzm, druga o korupcję i marnotrawienie funduszy przekazywanych zwłaszcza przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone. Zaryzykowałbym stwierdzenie, że kilka lat temu świat zachodni chciał pokazać Palestynie, że demokracja jest sposobem na cywilizowane rozwiązywanie konfliktów. Gdy Fatah przegrał wybory z Hamasem, Zachód oświadczył, że nie uznaje wyniku głosowanie, a Hamas to terroryści, z którymi nie będzie rozmawiać. To był błąd, bo należało podjąć rozmowy z tą organizacją. Gdyby wówczas potraktowano ją poważnie i rozpoczęto dialog, to po pewnym czasie Hamas podzieliłby się na część ekstremistyczną i tę, która chce z Zachodem współpracować. To z kolei doprowadziłoby do powstania realnej siły, która byłaby w stanie opanować sytuację na terytoriach palestyńskich. Bo to właśnie Hamas jest realną siłą w Strefie Gazy. Paradoksalnie to mógłby być sposób na zmniejszenie radykalizmu Hamasu i zaangażowanie go w dialog pokojowy. Wtedy właśnie zweryfikowana zostałaby jego skuteczność - czym innym jest bowiem prowadzenie wojny, a czym innym planowanie budżetu dla państwa lub reformowanie służby zdrowia.
Rozmawiał Paweł Stachnik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski