Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Terenowa renówka

Redakcja
Ze względu na swoją zdolność pokonywania najtrudniejszego terenu, kangoo 4x4 będzie cieszyło się wzięciem nie tylko u klientów mieszkających w miastach i chcących uciec od przetartych dróg, ale również u osób mieszkających na wsi lub pracujących na wsi, czy w górach - zachwalał Jacgues Fouriez, dyrektor marketingu gamy Kangoo. Pod Paryżem w miejscowości Mortefontaine mieliśmy okazję przekonać się, na ile słowa dyrektora były prawdą, a na ile tylko reklamą wyrobu.

Korespondencja własna z Francji

Z wyglądu rasowy

terenowiec

 Kangoo 4x4 pozostaje wierne prostocie pierwotnej koncepcji. Jest podobne do swego "starszego brata" z napędem na dwa koła, ale charakteryzuje się pewnymi elementami przydatnymi w jeździe po drogach gorszej jakości. Najbardziej wyróżniające model są zderzaki, z ozdobną listwą w kolorze metalu wbudowaną z przodu.
 We wnętrzu model zachował funkcjonalność Kangoo, ale oferuje jednocześnie nowy styl. W wersjach droższych proponowane są bowiem białe tarcze zegarów, zapewniające lepszą czytelność i stanowiące sportowy akcent. Kierownica, górna część deski rozdzielczej oraz centralny wyświetlacz są natomiast czarne.
 Nowością są także schowki typu lotniczego umieszczone pod dachem i miejsce na dużą butelkę w tylnym lewym nadkolu.
 Różnicą w porównaniu do tradycyjnej wersji jest usytuowanie koła zapasowego. Ponieważ pod podłogą 4x4 umieszczono elementy układu napędowego, koło zostało zamocowane pionowo w bagażniku. Niemniej zachowano pojemność bagażnika wynoszącą 550 litrów, bez składania siedzeń tylnych.

Przyjemność z jazdy

 Kangoo 4x4 to uniwersalny rodzinny samochód rekreacyjny. Jego plusem, dla osób nie mających zbyt często kontaktu z jazdami w terenie, jest automatyczne włączanie napędu tylnej osi, kiedy koła przednie wpadają w poślizg. Umożliwia to sprzęgło hydrokinetyczne ATC (Automatic Torque Coupling) pochodzące z nissana. Ten skomplikowany system przekazywania napędu dla kierowcy jest całkowicie nieodczuwalny. Podczas jazd wystarczyło dodać gazu i… samochód jechał.
 Do sprawdzenia wszystkich możliwości terenowego kangoo wykorzystano las pod Paryżem. To właśnie tam odbyły się próby kilkudziesięciu modeli nowego renaulta. Ostre podjazdy, zjazdy stromymi zboczami, piaszczyste ścieżki i bagniste drogi nie robiły na samochodzie najmniejszego wrażenia. Jedyny mankament to otwarcie drzwi tylnych. Ponieważ były one przesuwane, po przejeździe przez bagniste drogi, zanieczyszczenie prowadnic powodowało niemiły zgrzyt przy otwieraniu.

Trochę za słaby

 Mankamentem samochodu był silnik. Wprawdzie nowa jednostka benzynowa 1600 ccm była doskonałą podczas jazd na trasie, ale w terenie moment obrotowy 148 Nm przy prędkości 3750 obr./min, był niezbyt dopasowany. Aby w pełni wykorzystać walory silnika, trzeba było bowiem jechać zbyt szybko, jak na terenowe warunki. Nie będzie takich kłopotów z silnikiem diesla 1900 ccm, w którym moment obrotowy wynosi 180 Nm, a uzyskiwany jest już przy 2000 obr./min. Jednak na ten silnik należy jeszcze poczekać do końca roku. Kangoo 4x4 z silnikiem benzynowym będzie zaś można obejrzeć i kupić w salonach Renault w Polsce już w październiku.
BOGUSŁAW KORZENIOWSKI

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski