To w sumie dobra wiadomość - przede wszystkim jednak dla tych, którzy dysponują większym zasobem gotówki. Pisaliśmy już o montowaniu bardzo mocnych jednostek napędowych w Seatach (Leon Cupra) czy Fordach (Focus RS). Volkswagen ma zresztą wiele takich modeli. Jednym z najciekawszych jest Golf R o mocy 300 KM.
Beetle to inna bajka. Samochód ten nawiązuje do kultowego Garbusa, który swe istnienie zawdzięcza talentowi niemieckiego projektanta Ferdynanda Porsche. Produkcję tego samochodu uruchomiono w roku 1938. Auto, które miało zmotoryzować Niemcy, sprzedawano do 2003 r., w sumie kupiono ponad 21 mln egzemplarzy Garbusa.
Legenda ożyła za sprawą nowego modelu Beetle, którego produkcja została uruchomiona w roku 2011, głównie z myślą o rynku amerykańskim. Do Polski trafiały jednak do tej pory modele używane. Ich amatorkami, jak się wydaje, były głównie panie.
Odnowienie tego samochodu w roku 2014 nadało mu cechy bardziej sportowe. Auto jest mniej okrągłe, ma sylwetkę bardziej aerodynamiczną i może kojarzyć się z modelami Porsche, które od historycznego Garbusa zaczerpnęły swoją ponadczasową stylistykę.
Auto ma sylwetkę w stylu retro. Ale jego na wskroś nowoczesny charakter podkreślają przede wszystkim diodowe światła dzienne, które składają się z 15 oddzielnych diod i elementów rozpraszających, tworząc kształt litery C i biksenonowe reflektory. Auto wyposażone zostało w wersji R-Link w dwukolorowe, pokryte czerwono-czarną skórą wygodne fotele zapewniające bardzo dobre trzymanie boczne.
Pierwszym, co natychmiast daje się odczuć, jest twarde zawieszenie - z przodu ze sprężynami śrubowymi i amortyzatorami teleskopowymi, z tyłu wielowahaczowe - sprawiające, że auto jedzie jak ,,po sznurku”, pewnie trzymając się drogi, szczególnie podczas pokonywania ciasnych zakrętów.
Beetle napędza niezwykle dynamiczny 2-litrowy silnik - z sześciostopniową przekładnią automatyczną DSG i elektroniczną blokadą mechanizmu różnicowego XDS - o mocy 220 KM, który rozpędza auto do 100 km na godzinę w 6,7 sekundy.
Kontrolę nad pracą silnika zapewnia zestaw trzech wskaźników, które podają aktualną temperaturę oleju, ciśnienie turbosprężarki oraz aktualny czas jazdy. Ale wbrew pozorom to nie jest auto, które pożera paliwo.
Przy spokojnej jeździe z prędkością 90-110 km na godzinę potrafi palić 6,5 l benzyny na 100 km, z prędkością 140-170 km na godzinę 8,5-9,5 litra. Atutem jest spory 310 litrowy bagażnik, którego pojemność można szybko zwiększyć do 905 litrów po złożeniu oparć tylnych foteli.
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 13. "Cymbergaj"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?