Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Tłustawa, słona, nieco gorzka”…

Leszek Mazan, dziennikarz, krakauerolog i szwejkolog
W Tatry pierwsza polska turystka, półkrwi Czeszka Beata Łaskowa puściła się 11 czerwca 1565. To wiemy. Historycy jednak do tej pory nie mogą ustalić nazwiska ani stanu cywilnego pierwszej Polki, która w celach turystycznych, towarzyskich czy wyłącznie leczniczych zaszczyciła swym ciałem modre fale Bałtyku.

Stało się o zapewne kędyś w pierwszej połowie XIX wieku, skoro już w roku 1840 kierownik Katedry Patologii, Terapii Ogólnej i Farmakologii UJ prof. Fryderyk Skobel poczuł się w obowiązku opublikowania pracy na temat pożytków z wody morskiej („tłustawej, słonej, nieco gorzkiej”).

Praca miała stanowić groźne (ale nie całkiem) memento dla wszystkich „puszczających się w morze”. Owo puszczanie, rozumiane jako zanurzanie się w falach, nie powinno trwać nigdy - nigdy! dłużej niż 2-4 minuty.

Kuracjusze muszą być przygotowani na zwiększone ciśnienie, duszności w piersiach, czkawkę, zatchnięcie, czy - w wypadkach dam - „wstrzymanie miesięcznych oczyszczeń”. „Drżących ze strachu dzieci nie maczać w morzu” - radzi profesor. Wszystkie zanurzone w wodzie członki będą się kurczyć - uwaga na spadające z palców obrączki!

Po trzech - czterech kąpielach wystąpi „świedzenie i świerzbienie skóry, czerwoność oczu, nabrzmienie gruczołów szyjnych”. Mogą pojawić się czyraki i „zatkanie stolca na kolejne trzy - cztery dni”, po czym najprawdopodobniej pojawi się biegunka, uwaga - będzie rzadka! Pot puszczających się w morze zrobi się lepki, paznokcie i włosy ściemnieją i zaczną wypadać, ale bez strachu: bujnie odrosną. Po 21-28 kąpielach (po jednej dziennie, najlepiej rano) wystąpią wymioty; potem dopiero odczujemy wielki apetyt i zdecydowaną poprawę „na ciele i umyśle”. Sprawią to kąpiele oraz słone morskie powietrze. „Warto pamiętać,że mieszkający nad brzegiem morza Szwedzi i Norwedzy żyją 130-150 lat”.

Nie wiadomo, czy 35-letni krakowski medyk pisał swą pracę na podstawie autopsji, czy też opowiadań puszczających się nad morze pań i panów „z towarzystwa”.

Doniesienia Fryderyka Skobla zweryfikowano dopiero po 30 latach, gdy prasa we wszystkich ziemiach polskich zaczęła inaczej pisać o skutkach bałtyckich kąpieli, pozytywnych, aliści pod pewnymi warunkami: 1) Absolutnie nie puszczać się do wody już w pierwszym dniu pobytu nad morzem. 2) Czynić to między 7 a 11 rano, przy czym zanurzenie nie powinno trwać dłużej niż dziesięć minut. 3) Nie ubierać zakrywających całe ciało, „zmniejszających poziom skóry” kostiumów kąpielowych, niwelujących ożywcze skutki uderzeń fal, dzięki którym „krew wchodzi w żywsze tempo”. 4) Nakrywać starannie włosy, dla których woda morska okrutnym jest niebezpieczeństwem. 5) Po zakończeniu trwającej zwykle 21 - 29 dni kuracji morskiej wyjechać do jakiejś miejscowości zacisznej, gdzie mało większych zebrań towarzyskich, gdzie nie trzeba trzy razy dziennie zmieniać ubrania ani nosić krepujących gorsetów. Dopiero w takim raju można odczuwać ożywczy wpływ wody morskiej (przede wszystkim zwiększony apetyt i częstszą gotowość do małżeńskiej prokreacji).

Z czystej przyzwoitości dodajmy, że pierwszymi Słowianami, którzy odkryli uroki wody morskiej byli Czesi: jesienią 1433 roku w praskich gospodach ludziska wyrywali sobie z rąk flaszki z taką wodą przywiezione przez żołnierzy husyckich walczących z Krzyżakami na polskim Pomorzu. Flaszki napełniono na plaży między dzisiejszą Oliwą a Sopotem; do jej picia namawiał gorąco prażan dowódca husytów Jan Czapek: „Nasze konie pić tego nie chciały, ale wy możecie, jak najbardziej”. Wprawdzie Czesi, jak wolno przypuszczać, znali już ożywcze działanie picia wody morskiej (w drugiej połowie trzynastego wieku granice ich królestwa sięgały przecież Adriatyku) to jednak eliksir z Polski wydał im się wyjątkowo smaczny, a w każdym razie pan Czapek nie padł ofiarą linczu, czy celnie wypuszczonego pawia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski