– Tytuł ekspozycji, którą przygotowujesz z Instytutem Architektury w Krakowie, brzmi „Figury niemożliwe”. Bohaterem uczyniliście baldachim nad wejściem do krypty, w której znajduje się sarkofag marszałka Józefa Piłsudskiego. Skąd ten pomysł?
– Opowiadając o tej edycji Biennale, jego kurator Rem Koolhaas zaproponował przyjrzenie się archiwom. Chodzi o skupienie się na analizie konkretnych przykładów historycznych, aby zaprezentować sytuacje, w których styl międzynarodowy, jakim jest modernizm, ulegał przetworzeniom w kontekstach lokalnych. Zresztą w tę stronę kieruje naszą uwagę także hasło Biennale: „Fundamentals. Absorbing Modernity 1914-2014”. Tematem jest szeroko pojęty proces „przyswajania” nowoczesności.
– Wieloznaczna twórczość Adolfa Szyszko-Bohusza, który zaprojektował baldachim, pasowała tu idealnie?
– Dzięki niemu polską odmianę modernizmu można wciągnąć w tryby międzynarodowej machiny. Szyszko-Bohusz nie był ani stuprocentowym modernistą, ani reakcyjnym konserwatystą. Funkcjonował w przestrzeni „pomiędzy”, umiejętnie korzystając z możliwości, jakie dawały mu różne obszary jego działalności.
Pracował jako konserwator oraz kreatywny architekt, odwoływał się do przeszłości, ale i uważnie przyglądał się aktualnym tendencjom. Szukał twórczego połączenia. I taki lokalny kontekst wydał się nam – czyli zarówno mnie, jak i kuratorom polskiego pawilonu – Dorocie Jędruch, Marcie Karpińskiej, Dorocie Leśniak-Rychlak oraz Michałowi i Agacie Wiśniewskim – bardzo interesujący.
– Ale wybór baldachimu nad wejściem do krypty marszałka Józefa Piłsudskiego to krok dość zaskakujący. Chcecie przypomnieć o II RP?
– Nie jest to projekt gloryfikujący Piłsudskiego ani Szyszko- -Bohusza, nie chodzi też o „akcję informacyjną” przybliżającą wiedzę o II RP na forum międzynarodowym. Chodzi raczej o analizę sytuacji, która była przed II wojną światową dostrzegalna w całej Europie.
Mam tu na myśli różne warianty współpracy artystów z politykami. Ikonografia baldachimu jest wymowna. Widzimy tu parcie ku przyszłości powiązane silnie z celebracją przeszłości. Wszystkie te aspekty kumulują się w małej budowli, którą łatwo przeoczyć w gąszczu wawelskiej architektury.
– Baldachim jest też niezwykle interesujący sam w sobie, jako dzieło sztuki.
– Ma ciekawą ikonografię – elementy historyczne nie pełnią w niej funkcji wyłącznie dekoracyjnej. Ważniejsza jest warstwa konceptualna projektu. Każdy fragment ma swoją historię: kolumny pochodzą z wyburzonej cerkwi Aleksandra Newskiego w Warszawie, znajdziemy tu także części pruskiego pomnika Bismarcka z Poznania i fragmenty wytopione z austriackich dział. Te „spolia” funkcjonują jako zdobycze po dawnych zaborcach.
Nad tą hybrydą stylową góruje modernistyczna forma, nie do końca łącząca się z dolną, historyczną częścią – ze względu na zastosowanie dodatkowych elementów konstrukcyjnych można odnieść wrażenie, że płyta wieńcząca budowlę po prostu lewituje.
– Adolf Loos, prekursor modernizmu, stwierdził, że grób i pomnik to jedyne przykłady architektury, które można postrzegać w kategoriach dzieła sztuki czystej ze względu na ich symboliczny wymiar, wykraczający poza wymogi funkcjonalności. Podajecie to jako motto wystawy w Pawilonie Polskim. Dlaczego?
– Obie te formy – grób i pomnik – są silnie zakorzenione w przeszłości, a gdy łączymy je z wybiegającą w przyszłość estetyką modernistyczną, następuje ciekawe sprzężenie, coś, co nazwałbym „nienowocześnie nowoczesną” formą. Budowla, która stała się centralnym punktem wystawy, wizualizuje ten problem w niemal dosłowny sposób. „Stare” z „nowym” niemal się styka, ale wciąż istnieje ta mała przestrzeń, która uniemożliwia trwałe połączenie. Te dwa porządki wciąż nie mogą się spotkać.
– Idealny temat na Biennale!
– To, co najciekawsze, odnajdziemy w punkcie, w którym nic nie ma.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?