Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tokarnia. Kliszczacka Zagroda ma przypomnieć wieś jakiej już nie ma

Katarzyna Hołuj
Katarzyna Hołuj
W Kliszczackiej Zagrodzie w Tokarni
W Kliszczackiej Zagrodzie w Tokarni Sylwester Jamrozik / Studio Foto-Video CLIP
W Tokarni powstała niedawno Zagroda Kliszczacka, a właściwie jej zaczątek. To izba regionalna, która niczym wehikuł czasu przenosi do czasów, kiedy używało się żelazka z duszą, a w rogu izby stał kołowrotek, który też był w użyciu.

Te i podobne, nieużywane już przedmioty oraz sprzęt rolniczy dawno temu zastąpiony przez maszyny zgromadzono w Zagrodzie. Ten proces zresztą cały czas trwa, bo to dopiero początek realizacji projektu, który kiedy będzie gotowy wyglądać ma jak prawdziwa chłopska chata. Na razie powstała jej część.

Mamy przedwojenny dwór Targowskich i Urbanią Górę z Kalwarią Tokarską, które chętnie odwiedzają turyści, ale nie mieliśmy do tej pory w Tokarni miejsca, które by opowiadało o wsi, pokazywało jak wyglądało wnętrze chałupy kliszczackiej, jakich przedmiotów i sprzętów się używało, jak się ubierano. I tak powstało to miejsce. Z potrzeby ocalenie historii wsi, która przez ostatnich kilkadziesiąt lat zmieniła się nie do poznania – mówi Bartłomiej Dyrcz, dyrektor Kliszczackiego Centrum Kultury w Tokarni i autor koncepcji Zagrody Kliszczackiej.

Pierwsi goście mieli okazję zajrzeć do środka podczas Dożynek Gminnych. Był wśród nich m.in. Bernard Czerwiński, mer partnerskiej gminy Drocourt we Francji.

To nie ma być muzeum, ale miejsce tętniące życiem. Dlatego za nami jest już też spotkanie z cyklu „Żywa zagroda”. Dzieci spotkały się ze stolarzem, który opowiedział im o dawnych narzędziach, było dwóch furmanów z parą koni i wozem, którym dzieci mogły się przejechać, miały zajęcia plastyczne. Chciałabym, aby było to właśnie takie miejsce, gdzie urządzimy warsztaty regionalne, spotkania etnograficzne, gdzie nasz zespół będzie mógł odbywać próby albo nagrywać teledyski, lub gdzie będzie można zorganizować spotkanie z którymś z naszych twórców ludowych - mówi Bartłomiej Dyrcz.

Z tych gmina Tokarnia słynie. To m.in. Zdzisława Słonina, którego malowane na szkle obrazy można było oglądać m.in. z Muzeum Archidiecezjalnym w Krakowie, i Józefa Wrona, autor m.in. Kalwarii Tokarskiej i słynnej rzeźby Jezuska Palmowego, która w Niedzielę palmową towarzyszy procesji wokół kościoła w Tokarni. W Kliszczackiej Zagrodzie nie mogło zabraknąć ich prac. Zagrodę przyozdabiają też kolorowe bibułkowe kwiaty, w których wyrabianiu specjalizują się miejscowe artystki ludowe.

O kulturę kliszczacką, choć w inny sposób zadbały w ostatnim czasie również panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Zawadce (gm. Tokarnia). Wydały i to w formie… e-booka publikację, w której jak same piszą zawarły „kawałek historii, wspomnień i tradycji”. Piszą o tym jak wyglądało życie codzienne i święta, jak się ubierano i co jadano.
Stało się to w ramach projektu ,,Tradycja i historia Górali Kliszczackich pisana strojem i smakiem" na który pozostały grant.

Stefanik: Francja ma stać się głównym dostawcą prądu dla Europy

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski