Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Towarzysz wspierający rozwój młodych członków rodziny

Dorota Dejmek
Nauka szybciej wchodzi do głowy, gdy w zmaganiach z oporną materią towarzyszy dziecku najlepszy czworonożny przyjaciel
Nauka szybciej wchodzi do głowy, gdy w zmaganiach z oporną materią towarzyszy dziecku najlepszy czworonożny przyjaciel Fot. 123RF
Pies i dziecko. Opieka nad zwierzakiem to lepsza samoocena i poczucie niezależności.

Pomoże znaleźć przyjaciół, nauczy obowiązkowości i empatii. Kto? Pies. Dobry kontakt dziecka z psem wspomaga jego rozwój emocjonalny i społeczny.

Z badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych wynika, że dzieci, które dorastają z czworonożnym przyjacielem, więcej czytają i częściej wchodzą w społeczne interakcje niż te, które go nie mają.

Dobre relacje z psem pomogą też nauczyć respektu, szacunku, wrażliwości i odpowiedzialności wobec zwierząt i ludzi. Zwierzak dostarcza także wiele radości i pozytywnych przeżyć, może być kompanem zabaw, powiernikiem tajemnic, towarzyszem dnia codziennego i rozwijających tężyznę fizyczną zabaw na świeżym powietrzu.

Terapeutyczny kontakt z psem wykorzystuje się także w leczeniu autyzmu, dziecięcego porażenia mózgowego i różnych form zaburzeń oraz trudności emocjonalnych dzieci, zwłaszcza tych skrzywdzonych przez los.

Chcę mieć psa!

Często bywa tak, że w rodzinie to właśnie dziecko jest osobą, która najbardziej pragnie mieć psa. Kiedy nasz potomek wyrasta z wczesnego wieku dziecięcego, zaczyna się robić samodzielny, przydziela się mu domowe obowiązki, w końcu – rozpoczyna naukę w szkole, pomysł, aby kupić psa, staje się bardziej realny. Jednak to nastawienie rodziców i ich stosunek do nowego domownika są decydujące.

Sprawa nie zawsze jest prosta, a namówienie rodziców na zwierzaka w domu to nie lada wysiłek niemal dla każdego dziecka i nastolatka.

W większości przypadków nie ma to zwykle związku z niechęcią matki i ojca wobec zwierząt w ogóle, ale z większą niż u dzieci świadomością, że pies w domu to nie tylko wiele radości, ale także ogrom obowiązków, w tym finansowych. Niekiedy obecność zwierzaka jest niemożliwa ze względów zdrowotnych, np. alergii któregoś z domowników.

Jak przekonać rodziców?

Przede wszystkim należy używać świadomych i przemyślanych argumentów – mówienie, że wszyscy koledzy mają psy jest nic nie warte.

Posiadanie psa to duża odpowiedzialność i codzienne obowiązki – rodzice muszą mieć pewność, że ich wypełnianie (wyprowadzanie na spacer, karmienie, szczotkowanie sierści lub udział w szkoleniach) nie znudzi się synowi lub córce już po tygodniu i to oni, chcąc nie chcąc, będą spełniać rolę opiekunów.

Młody człowiek może więc zaproponować rodzicom kilkumiesięczną próbę, podczas której będzie regularnie wstawał pół godziny wcześniej i wychodził o każdej porze roku i w każdą pogodę na spacer. Będzie to potwierdzeniem, że jego chęć posiadania psa nie jest jedynie przelotnym kaprysem.

W trakcie okresu próbnego warto się także postarać o zdobycie zaufania rodziców. Jak? Z pewnością dobrą nauką, sprzątaniem po sobie, zaangażowaniem w domowe prace.

Negocjacje w temacie pies powinny być także realne – jeśli mieszkanie jest małe i ciasne, marzenia o dużym, a zwłaszcza trudnym w prowadzeniu zwierzaku nie mają sensu. Dwunastolatka nie poradzi sobie z rottweilerem albo dogiem, a trzynastolatek jeszcze nie dojrzał do bycia przewodnikiem amstafa.

Natomiast jeśli nadmiar obowiązków szkolnych i zajęcia pozalekcyjne sprawiają, że dziecka i rodziców praktycznie całymi dniami nie ma w domu, o psim przyjacielu lepiej chwilowo zapomnieć.

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski