Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasa S1 tylko na liście rezerwowej

Bogusław Kwiecień
Kolorem czerwonym zaznaczono ostateczny wariant S1, który na razie nie będzie realizowany
Kolorem czerwonym zaznaczono ostateczny wariant S1, który na razie nie będzie realizowany infografika Grażyna Gajewska
Powiat oświęcimski. Ekspresówki z obwodnicą Oświęcimia nie ma wśród głównych drogowych inwestycji do 2023 r. Mieszkańcy czują się oszukani. Dotąd słyszeli, że powstanie drogi zależy tylko od przyjęcia wariantu

Drogi ekspresowej S1 z obwodnicą Oświęcimia nie ma na liście głównych inwestycji ogłoszonych przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju w Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023.

Mieszkańcy miasta i okolic czują się oszukani. Dotąd słyszeli, że główną przeszkodą w rozpoczęciu budowy jest brak takiego wariantu przebiegu trasy, który nie będzie budził protestów. A taki udało się uzgodnić jesienią ub. roku.

Mieszkańcy Babic narzekają, że ich wieś codziennie rozjeżdżają tysiące tirów. - Ulicą Śląską codziennie przejeżdża ponad 18 tysięcy pojazdów - mówi Anna Zimnal, była sołtys Babic. Nie wyobraża sobie, że rozpoczęcie budowy ekspresówki może znów przesunąć się w czasie.

Gdy jesienią ub. roku przyjęty został tzw. hybrydowy wariant brakującego 40-kilometrowego odcinka S1 od Kosztów do Bielska-Białej , wydawało się, że nic już nie stoi na przeszkodzie w rozpoczęciu inwestycji. Ówczesna wicepremier Elżbieta Bieńkowska zapewniała, że podpisanie umowy na budowę jest możliwe pod koniec 2016 r.

Zapisy o budowie ekspre-sówki znalazły się w kontraktach z rządem dla Małopolski i Śląska, co miało stanowić gwarancję, że znajdą się pieniądze. Szacowano, że powstanie projektowanego odcinka między Kosztowami a Bielskiem wraz z obwodnicą będzie kosztowała 3,8 mld zł.

Przebieg trasy przez tę gminę był jednym z głównych punktów zapalnych związanych z S1. Pod protestem w obronie kopalni podpisało się ponad cztery tysiące mieszkańców. - Teraz, gdy udało się ustalić, że droga będzie omijała złoża węglowe i ludzie nie protestują, to okazuje się, że jej nie będzie - mówi zdumiony mieszkaniec Brzeszcz.

Droga S1 z ponaddziewięcio-kilometrową obwodnicą Oświęcimia jest na pierwszym miejscu, ale listy rezerwowej wspomnianego ministerialnego programu budowy dróg. Oznacza to, że inwestycja będzie mogła się rozpocząć, jeśli któraś z innych 54 podstawowych wypadnie z listy.

Marek Prusak, rzecznik katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która jest odpowiedzialna za S1, zwraca uwagę, że ogłoszony przez ministerstwo dokument to na razie projekt.

- Cały czas pracujemy nad dokumentacją dla drogi S1 - zapewnia Prusak, dodając, że może coś się zmieni, jeśli będzie gotowa. - Brakujący odcinek S1 z obwodnicami Oświęcimia i Bierunia jest ważną inwestycją i ta dotychczas wykonana robota nie zostanie zmarnowana - przekonuje rzecznik śląskiej GDDKiA.

W czerwcu 2013 r. na moście na Wiśle, na granicy województw, spotkało się ponad trzy tysiące osób blokując drogę.

- Jeśli te informacje potwierdzą się, mieszkańcy powinni znów wyjść na ulice. Pokazać, jak bardzo zależy im na powstaniu tej drogi z obwodnicą miasta - zauważa Henryk Grzybek, mieszkaniec Oświęcimia, były radny, który był jednym z organizatorów protestu w 2013 r.

O budowie brakującego odcinka S1 mówi się od 2008 r. Cała droga mierzy 130 km i zgodnie z planami ma łączyć Pyrzowice z granicą z Czechami w Cieszynie-Boguszowicach i czeską drogą ekspresową R48. Oprócz odcinka Kosztowy - Bielsko-Biała reszta jest gotowa.

Z inwestycji naszego regionu w ministerialnym programie jest tylko obwodnica Zatora łączącą drogi nr 28 i 44. Nie ma ani słowa o Beskidzkiej Drodze Integracyjnej czy drodze z Olkusza do Krakowa, która miała być alternatywą dla "94".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski