Największe potrzeby oświęcimianie mają w defensywie. W meczu przeciwko Podhalu brakowało Jakuba Nowotarskiego, który był na zgrupowaniu młodzieżowej kadry narodowej. Podobnie było w przypadku Kamila Paszka, ale on jest napastnikiem.
Trener Josef Dobosz już przed wejściem zespołu na lód, w związku z brakami w obronie, postanowił przekwalifikować na obrońcę nominalnego napastnika Marka Modrzejewskiego.
– On już jednak w przeszłości zaliczył epizody w obronie – tłumaczy Dobosz. – Zatem nie miałem żadnych oporów, żeby ponownie na niego postawić. Po meczu z Podhalem nabawił się jednak urazu. Jak ciężkiego? Przekonamy się o tym wkrótce.
Oświęcimski szkoleniowiec postanowił dalej poszukiwać kandydatów do gry w obronie wśród napastników. Padło także na 24-letniego Pawła Fiedora. – Dla niego był to absolutny debiut w __roli obrońcy _– zwraca uwagę trener Dobosz. – Muszę jednak przyznać, że zagrał bardzo dobre zawody. Dysponuje doskonałymi warunkami fizycznymi, jak na obrońcę, więc być może znalazł dla siebie nowe miejsce w drużynie. W ataku jest większa konkurencja, więc w poprzednim sezonie grywał głównie epizody. Być może nowa pozycja otworzy przed nim miejsce w składzie. Będziemy próbować dalej. Mam nadzieję, że zawodnik sam czuje swoją szansę. _
Działacze Unii wciąż walczą o przetrwanie. Wprawdzie powołana została spółka sportowa, ale z pieniędzmi wciąż jest krucho. Największy w ostatnich latach sponsor – Aksam, w związku z prowadzonymi inwestycjami, nie określił wsparcia dla klubu. W ogóle nie wiadomo, czy pozostanie przy oświęcimskim hokeju. Działacze są w stałym kontakcie z szefem firmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?