Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trudne początki

MARO
Po dwóch latach przerwy NBA wróciła do Charlotte. Miejscowe Bobcats przegrały inauguracyjne spotkanie.

   W ekipie nuworyszy panował nastrój przygnębienia. Stara hala Charlotte Coliseum, która od lat 80. służyła Hornets (przeniesionym w 2002 roku do Nowego Orleanu), znów wypełniła się kibicami, ale Bobcats nie potrafiły zrewanżować się sukcesem. Będzie to ciężki sezon dla nowego klubu. Zgodnie z ligowymi przepisami, został on zbudowany w oparciu o zwykły nabór (i tu Bobcats sięgnęły po olimpijczyka Okafora, który z miejsca stał się gwiazdą) oraz o tzw. expansion draft. Jest to nabór koszykarzy, którzy w innych zespołach nie pełnili wiodących ról. Skład Bobcats tworzą głównie zawodnicy wysłużeni i młodzież.
   Sceptycy mówią, że najważniejszym celem Charlotte w premierowym sezonie będzie wygranie 10 z 82 spotkań, bo ligowy rekord nieudolności wynosi 9 zwycięstw.
   Zwycięski rzut: Earl Boykins (Denver) - na 7 s przed końcem dogrywki. Po 2 wygrane mają Miami, Washington i Dallas.
   Piątek: Charlotte - Washington 96-103 (Okafor 19 - Jamison 24, Arenas 19, 8 as. i 7 zb.), Miami - Cleveland 92-86 (Wade 28, O'Neal 17 i 3 bl. - Gooden 24 i 11 zb.), Denver - Minnesota 94-92 po dogr.
(MARO)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski