Trudny wybór: ZUS czy OFE? Może rzut monetą?

Do tej pory wszystko było proste i ściśle określone. Do OFE, nazywanych „drugim filarem” systemu emerytalnego, przystępowali obowiązkowo wszyscy objęci ubezpieczeniem społecznym, urodzeni po 31 grudnia 1968 roku. Można było jedynie zmienić fundusz, przeno- sząc swoje pieniądze do innego.

Obecnie mamy dodatkowy wybór. Możemy zrezygnować z OFE i przechowywać swoje oszczędności emerytalne tylko w ZUS. Jeśli tak postanowimy, wówczas nie musimy nic robić, nigdzie zgłaszać naszej decyzji. Jeśli natomiast chcemy pozostać w OFE, to trzeba będzie złożyć stosowną deklarację. Dokument można składać w ZUS – osobiście, na piśmie, listownie lub drogą elektroniczną za pomocą internetowej platformy ePUAP.

Podstawowe pytanie, jakie może sobie zadać wielu przyszłych emerytów, brzmi: Jaka jest różnica pomiędzy gromadzeniem pieniędzy w ZUS a w OFE?

– Główna część naszej składki emerytalnej i tak trafia do ZUS – to obowiązkowy pierwszy filar systemu emerytalnego. Pozostała część będzie mogła zostać skierowana na subkonto w ZUS lub do OFE. Pieniądze na subkoncie ZUS będą waloryzowane w oparciu o specjalny wskaźnik. Pieniądze w OFE są natomiast inwestowane, głównie w akcje – wyjaśnia Michał Kisiel z portalu Bankier.pl.

Stan konta w OFE jest więc zależny od koniunktury na rynku finansowym i umiejętności zarządzających funduszem. Istotne jest również to, że fundusze nie mogą już inwestować w obligacje skarbu państwa. Upraszczając, można powiedzieć, że dotychczas OFE przypominały fundusze inwestycyjne zrównoważone, jednak obecnie są raczej funduszami akcji. Oznacza to, że wyższe jest tzw. ryzyko inwestycyjne. Klienci mogą liczyć na wyższe zyski niż w ZUS, ale powinni także pamiętać o możliwości poniesienia strat w przypadku niekorzystnej koniunktury na giełdzie papierów wartościowych.

Decyzję, jaką teraz podejmiemy, można będzie można zmienić w 2016 r. Później też co cztery lata.

– _Aby dokonać zmian, potrzebne są informację o stanie kont, zarówno w ZUS, jak i OFE. Bez takich podstawowych informacji trudno jest podejmować decyzję w tak ważnej sprawie jak oszczędzanie na __przyszłą emeryturę _– mówi Wojciech Nagel, ekspert ubezpieczeniowy BCC, członek rady nadzorczej ZUS. W zmienionej ustawie mowa jest o tym, że ZUS jest zobowiązany do przesłania każdemu członkowi OFE informacji o stanie subkonta na dzień 30 stycznia i 4 lutego 2014 r. Problem polega jednak na tym, że termin przesłania takiej informacji upływa dopiero 31 marca przyszłego roku.

– W tej sytuacji OFE będą musiały same wysłać informacje o liczbie jednostek rozrachunkowych danego ubezpieczonego. Sprawę dodatkowo utrudnia fakt, że fundusze mają zakaz reklamowania się. Mogą zatem co najwyżej podawać informację o stanie konta i ewentualnie dodawać informacje o __planowanych zmianach – dodaje Wojciech Nagel.

Jakie mogą być konsekwencje podjętej w najbliższym czasie decyzji?

W przypadku pozostania w OFE – 16,6 proc. naszego wynagrodzenia trafia na konto ZUS, natomiast 2,92 proc. jest przekazywane do OFE. Natomiast, gdy postawimy na ZUS – trafi tam 19,52 proc. pensji. Dlatego duża grupa ekspertów twierdzi, że decyzja nie będzie miała istotnego wpływu na wysokość przyszłej emerytury.

– Przy tej niewielkiej składce, która idzie do OFE, różnica w stosunku do emerytury z __samego tylko ZUS-u będzie nieznaczna – twierdzi Piotr Kuczyński, analityk Domu Inwestycyjnego Xelion. Uważa też, że trudno wskazać, które rozwiązanie będzie lepsze.

– Równie dobrze moglibyśmy rzucić monetą, bo nikt nie jest w stanie powiedzieć, co będzie za 30–40 lat – _ocenia._

Napisz do autora:
[email protected]