Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trybunał nie zostawił suchej nitki na ustawie autorstwa PiS [WIDEO]

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Nawet jeśli wczorajsze orzeczenie nie zostanie opublikowane, TK zamierza orzekać według starych zasad
Nawet jeśli wczorajsze orzeczenie nie zostanie opublikowane, TK zamierza orzekać według starych zasad Fot. Piotr Smoliński
Kryzys konstytucyjny. - To nie był wyrok, tego komunikatu nie opublikujemy - twierdzi rzecznik rządu

Grudniowa nowelizacja ustawy o Trybunale Konstytucyjnym jest niezgodna z konstytucją - orzekł wczoraj Trybunał Konstytucyjny. Sędziowie zakwestionowali nie tylko same przepisy wprowadzone przez PiS, ale także sposób ich uchwalenia.

Źródło: TVN24

- Nie trzeba nikogo na tej sali przekonywać, że rozstrzygana sprawa ma zasadnicze znaczenie - mówił sędzia Stanisław Biernat, uzasadniając werdykt TK. Ale dla nieobecnych, a więc przedstawicieli marszałka Sejmu, rządu i parlamentu, wczorajszy wyrok to tylko komunikat wydany po spotkaniu niektórych sędziów TK. Według rządzących trybunał powinien orzekać w sprawie nowelizacji ustawy autorstwa PiS zgodnie z zapisami tej nowelizacji.

Te zapisy sędziowie zakwestionowali w całości. Niezgodne z konstytucją jest wprowadzenie zasady orzekania większością dwóch trzecich głosów. Tak samo jak narzucenie rozpatrywania wszystkich spraw w co najmniej 13-osobowych składach, a także w kolejności ich wpływania do TK. Sprzeczna z konstytucją jest także możliwość wszczęcia przez prezydenta postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego TK i wygaszenie jego mandatu przez Sejm. A nawet gdyby te przepisy były prawidłowe, to i tak należało wprowadzić okres przystosowawczy, a Sejm nie dał żadnego vacatio legis.

Trybunał stwierdził, że przy uchwalaniu nowelizacji ustawy o trybunale Sejm naruszył regulamin Sejmu. Chodzi przede wszystkim o ekspresowe tempo, brak konsultacji publicznych, a także wprowadzanie poprawek na posiedzeniu komisji, a nie podczas I czytania w Sejmie, które zmieniały charakter całej ustawy. Do tego I czytanie powinno się odbyć nie wcześniej niż po 7 dniach od dostarczenia projektu, a w tym przypadku zrobiono to po dwóch dniach. I co bardzo istotne - zignorował wyrok TK z 9 grudnia ub. roku, powielając stosowane wtedy naruszenia. - Z jeszcze większą intensywnością. To było świadome naruszenie zasady działania organu państwa zgodnie z prawem - podkreślał sędzia Biernat.

Wyrok TK nie był zaskoczeniem. Nie tylko dlatego, że już wcześniej sąd konstytucyjny zakwestionował wybór sędziów przez PiS.

Portal wpolityce.pl opublikował wczoraj projekt orzeczenia, sugerując, że krąży on wśród polityków PO. Małgorzata Wassermann z PiS stwierdziła, że napisanie wyroku przed jego wydaniem to skandal. Posłowie PO odpierali zarzuty i mówili, by przecieku PiS szukało we własnych szeregach. Prezes TK prof. Andrzej Rzepliński podkreślał, że napisanie projektu orzeczenia 10 dni przed rozprawą nie jest niczym nadzwyczajnym, a ostateczny kształt dokumentu uzgadniany jest do ostatniej chwili. Prezes polecił jednak sprawdzenie, jak doszło do wycieku projektu.

Z wyrokiem i uzasadnieniem do niego nie zgodziła się dwójka sędziów wybranych przez PiS (Julia Przyłębska i Piotr Pszczółkowski), a dopuszczonych przez prezesa TK do orzekania. Wyroku nie uznają też PiS, prezydent i rząd. Premier Beata Szydło już we wtorek oświadczyła, że nie opublikuje tego, co zostało podjęte niezgodnie z prawem. Wczoraj potwierdził to rzecznik rządu Rafał Bochenek. - To nie było posiedzenie Trybunału Konstytucyjnego, to nie był wyrok, tego komunikatu nie możemy opublikować, bo inaczej złamalibyśmy konstytucję - oświadczył rzecznik rządu. Prawo do orzekania bez uwzględnienia nowelizacji ustawy autorstwa PiS kwestionował także minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

Sędzia Stanisław Biernat podkreślał wczoraj, że nieopublikowanie orzeczenia TK nie może unieważnić samego orzeczenia. A prof. Andrzej Rzepliński zapewniał, że trybunał i tak wraca do rozpatrywania spraw czekających na orzeczenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski