Wczoraj Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie rozpatrywał wniosek prezydenta Bronisława Komorowskiego, który nie podpisał ustawy o racjonalizacji zatrudnienia w państwowych jednostkach budżetowych i niektórych innych jednostkach sektora finansów publicznych w latach 2011-2013, tylko zażądał zbadania jej zgodności z konstytucją.
Prezydent miał wątpliwości dotyczące trzech rozwiązań: możliwości zwolnienia urzędników mianowanych, dopuszczalności zwalniania członków korpusu Służby Cywilnej oraz nadania premierowi prawa określenia w drodze rozporządzenia jednostek administracji, które nie muszą przeprowadzać zwolnień. Podczas wczorajszej rozprawy przedstawiciel Kancelarii Prezydenta zapewniał, że Bronisław Komorowski nie jest przeciwnikiem ograniczenia przerostów zatrudnienia w urzędach, ale zastosowana metoda osiągnięcia tego celu musi być zgodna z konstytucją.
Przez cały dzień sędziowie wysłuchiwali argumentów za i przeciw nowej ustawie. Podważający jej konstytucyjność podkreślali, że urzędnicy mianowani i członkowie korpusu służby cywilnej powinni mieć gwarancje ciągłości pracy, a nowa ustawa pozwala na ich zwalnianie. Poparcie dla tej argumentacji wyrażali protestujący przed siedzibą TK przedstawiciele "Solidarności" służb skarbowych. Broniący nowych przepisów zapewniali, że spełniają one wszystkie standardy konstytucyjne.
Trybunał Konstytucyjny decyzji nie podjął. Rozprawa będzie kontynuowana dzisiaj. Nie wiadomo, czy zakończy się orzeczeniem.
(GEG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?