Saidi Ntibazonkiza Fot. Michał Klag
Bramka: Ntibazonkiza 39.
Czerwona kartka: Krzywicki (59).
Cracovia: Kaczmarek - Struna (71 Jarabica), Polczak, Trivunović, Puzigaca - Dudzic (46 Sacha), Szeliga (46 Radomski), Klich, Ntibazonkiza (68 Suart) - Giza - Krzywicki (59 Kurowski).
Maszał to typowy średniak w swojej lidze, drużyna złożona głównie z uzbeckich piłkarzy. Początkowo przestraszyli się oni Cracovii, ale gdy gola nie udało się zdobyć ani Piotrowi Gizie (w 7 min z wolnego trafił w poprzeczkę), ani Marcinowi Krzywickiemu do spółki z Gizą (12 min, obaj strzelali z bliska - pierwszy w bramkarza, drugi niecelnie), azjatyccy rywale pozbyli się tremy. Sami mieli potem trzy okazje, ale albo pudłowali, albo dobrze bronił Wojciech Kaczmarek, który wczoraj dostał od trenera Jurija Szatałowa 90-minutową szansę.
"Pasy" nie grały już tak agresywnie jak w pierwszych minutach. W ofensywie brakowało napastnika z prawdziwego zdarzenia, na dodatek po kwadransie II połowy Krzywicki sam siebie wyeliminował z gry, gdy w jednej akcji nie tylko zaprzepaścił golową szansę, ale i sfaulował uzbeckiego bramkarza - za co dostał czerwoną kartkę (wcześniej zarobił żółtą). Cracovia kończyła jednak mecz w pełnym składzie, Krzywickiego zastąpił Sebastian Kurowski. On też nic nie zdziałał.
Gdy krakowianie atakowali, najciekawiej prezentowali się skrzydłowi - Bartłomiej Dudzic i Saidi Ntibazonkiza. Burundyjczyk zdobył jedyną bramkę. W 39 minucie otrzymał bardzo dobre podanie od Mateusza Klicha i znalazł się w dogodnej sytuacji. Golkiper Maszała obronił jego pierwszy strzał, ale dobitkę już nie.
Piłkarze Cracovii bramki wbić sobie nie dali, tak jak parę dni wcześniej w meczu ze Zbrojovką Brno. Zasługa to i rywali (w 75 min jeden z nich trafił w poprzeczkę), i nieźle broniącego Kaczmarka, który na dwa tygodnie przed startem rundy wiosennej ma w zespole pozycję bramkarza numer 2 ("jedynką" jest Szymon Gąsiński). Jeśli chodzi o linię obrony, to rywalizacja toczy się już tylko między Piotrem Polczakiem a Łukaszem Nawotczyńskim (o pozycję "półprawego" stopera). Andraż Struna, Vule Trivunović i Bojan Puzigaca to pewniacy do gry.
Nie pokazał się wczoraj Jurij Plieszakow. Testowany przez "Pasy" napastnik z PFK Sewastopol nabawił się urazu w poprzednim sparingu.
Dziś do drużyny powinien wrócić Aleksandr Suworow. W środę wystąpił w Portugalii w meczu reprezentacji Mołdawii z Andorą (2-1). Grał do 55 minuty, za dyskusję z sędzią dostał czerwoną kartkę. Tymczasem w sparingu Górnika Łęczna (ze Stalą Stalowa Wola) zagrał Paweł Sasin, jeden z piłkarzy, których Cracovia chce się pozbyć.
W Turcji krakowski zespół ma rozegrać jeszcze dwa mecze, najbliższy 14 lutego z ukraińskim Wołyniem Łuck. Zgrupowanie potrwa do 18 lutego. (BOCH)
Inne sparingi
Dalin Myślenice - Kolejarz Stróże 2-3 (0-2): Biel 83, 84 - Madejski 12, Mężyk 38, Socha 73; Jagiellonia Białystok - Zoria Ługańsk 1-2; Lechia Gdańsk - Tawrija Symferopol 1-2; Widzew Łodź - Vitoria Setubal 2-1; Ruch Chorzów - Wostok Oskemen (Kazachstan) 0-0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?