MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzeci pogrzeb Generała

Redakcja
16 września 1993 r., żołnierze 6. Brygady Desantowo-Szturmowej niosą poduszki z odznaczeniami gen. Sikorskiego
16 września 1993 r., żołnierze 6. Brygady Desantowo-Szturmowej niosą poduszki z odznaczeniami gen. Sikorskiego
17 września 1993 r., w 54. rocznicę sowieckiej agresji na Polskę, w krypcie na Wawelu spoczął gen. Władysław Sikorski, premier i wódz naczelny. Piętnaście lat później, 26 listopada 2008 r., odbył się tam ponowny jego pogrzeb.

16 września 1993 r., żołnierze 6. Brygady Desantowo-Szturmowej niosą poduszki z odznaczeniami gen. Sikorskiego

W czwartek, 16 września o godz. 11.20, przy pięknej słonecznej pogodzie, na Błoniach wylądował śmigłowiec Sokół wiozący prochy generała. Przykryta biało-czerwoną flagą mahoniowa trumna ustawiona przez żołnierzy na postumencie została poświęcona przez kardynała Franciszka Macharskiego. Po krótkim powitaniu umieszczono ją na armatniej lawecie i w kondukcie przewieziono na plac Matejki. Tam, pod pomnikiem Grunwaldzkim, odbyła się uroczystość powitania generała przez wojsko. Przed trumną przedefilowały pododdziały Krakowskiego Okręgu Wojskowego oraz kombatanci i harcerze. Następnie żałobny kondukt przeszedł powoli przez bramę Floriańską, dokoła Rynku do kościoła Mariackiego, gdzie trumnę w szpalerze sztandarów złożono na katafalku. Po mszy św. przez długie godziny tłumy krakowian w ścisku oddawały hołd generałowi, przesuwając się powoli przed oświetloną świecami trumną. O godzinie 22 kolejka oczekujących sięgała od drzwi kościoła do ulicy św. Anny.

Następnego dnia szczątki naczelnego wodza wyprowadzono z Bazyliki Mariackiej. Sformowany został kondukt pogrzebowy, na czele którego szła grupa duchownych z prymasem Polski Józefem Glempem i kardynałem Franciszkiem Macharskim. Za nimi ciągnięta przez wojskowy samochód jechała na lawecie trumna generała. Za nią postępowali m.in. prezydent Lech Wałęsa, premier Hanna Suchocka, książę Edynburga Filip, ostatni prezydent na wychodźstwie Ryszard Kaczorowski i ostatni żyjący minister rządu gen. Sikorskiego Adam Bień. W katedrze wawelskiej trumnę ustawiono na katafalku przykrytym czerwonym suknem, ozdobionym jedynie dwoma skrzyżowanymi szablami i orłem z 1831 r. Mszę żałobną odprawił kardynał Macharski, a homilię wygłosił prymas Józef Glemp. - Ludzie umierający na obczyźnie pragną złożyć kości na ojczystej ziemi, a rodacy także chcą, aby ci, którzy nieśli ducha polskiego w inne strony świata, którzy walczyli za kraj, powrócili między swoich - powiedział prymas. Po zakończeniu nabożeństwa kardynał Macharski poświęcił trumnę. Podczas jej wnoszenia do krypty św. Leonarda odezwał się dzwon Zygmunta, a powietrze przeszyło dwanaście armatnich wystrzałów. Do miejsca ostatecznego spoczynku w krypcie prochy generała odprowadzili prezydent, premier, książę Edynburga i członkowie rządu. Generał Sikorski powrócił na zawsze do Krakowa, do miasta, w którym zaczęła się jego wojskowa kariera. Uczestniczący w krakowskim pogrzebie kombatanci zauważyli, że auto ciągnące lawetę było produkcji niemieckiej, lawetę wykonano w ZSRR, a motocykle, na których jechała asysta pochodziły z NRD...

Piętnaście lat później, 26 listopada 2008 r., szczątki generała Sikorskiego po raz kolejny (już trzeci, a drugi raz w Krakowie) zostały złożone w grobie.

Wcześniej ciało Naczelnego Wodza w ramach śledztwa prowadzonego przez IPN zostało ekshumowane, a następnie poddane badaniom w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum UJ. Uroczystości pożegnania gen. Władysława Sikorskiego rozpoczęły się przed godz. 16 przy Krzyżu Katyńskim u stóp Wawelu. Trumna, okryta biało-czerwoną flagą, na której leżała generalska czapka, została wniesiona na plac przez oficerów 6. Brygady Desantowo-Szturmowej. Modlitwę za zmarłego odmówił biskup polowy WP gen. Tadeusz Płoski. Następnie uformował się kondukt, który wyruszył na Wawel. Otwierał go krzyż, za którym maszerowała orkiestra wojskowa, kompania honorowa 6. BDSz i poczty sztandarowe. Gdy kondukt żałobny wchodził na Wawel, zabrzmiał dzwon Zygmunta. Po wniesieniu do prezbiterium trumnę położono na katafalku, przy którym wartę zaciągnęli generałowie. Kardynał Stanisław Dziwisz przypomniał życie i dzieło gen. Sikorskiego. Podkreślił, jak wielkim ciosem dla narodu polskiego była jego tragiczna śmierć. Około godz. 18.15 kardynał odmówił modlitwę pożegnalną nad trumną. Na ramionach oficerów 6. Brygady Desantowo-Szturmowej przeniesiono ją między szpalerem żołnierzy trzymających zapalone pochodnie do krypty św. Leonarda i złożono do sarkofagu. Do krypty weszli kard. Stanisław Dziwisz, biskupi uczestniczący w nabożeństwie i krewni generała. Metropolita krakowski odmówił modlitwę. Na sarkofagu położono wieniec biało-czerwonych lilii z szarfą z napisem "Od narodu".

 

Paweł Stachnik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski