Zobaczymy „filmy niebanalne i odważne, które operując odkrywczym językiem opowiadają o problemach współczesności i prowokują do rozmowy o kondycji człowieka, a także przywracają kinu wymiar sztuki” – piszą organizatorzy pokazów.
By obejrzeć jeden z filmów z Wrocławia, będziemy potrzebowali aż trzy dni (najbliższy poniedziałek, wtorek i środa). Mowa o monumentalnym dziele „Tysiąc i jedna noc” w reżyserii Miguela Gomesa. Portugalczyk nawiązując do kanoniczej „Księgi tysiąca i jednej nocy”, snuje historię o swoim, pogrążonym w kryzysie kraju. Jego opowieść poznamy w trzech częściach. Kto zapłaci za długi?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?