Korespondencja własna ze Szwecji
Sedan, kombi i SUV
Volvo cross country jest samochodem bardzo szwedzkim, w takim stopniu szwedzkim, w jakim koncepcja SUV jest amerykańska. Szwedzkość jest wynikiem połączenia trzech koncepcji - sedana, kombi i SUV.
W nowym volvo komfort mamy taki sam, jak w tradycyjnej limuzynie, funkcjonalność, jak w kombi, a zdolność do jazdy po złych drogach, jak w pojazdach typu SUV. Poruszając się nowym cross country nie jest ważne, czy samochód jedzie po mieście, czy w trudnym terenie. Warunki są bardzo podobne. Jak tego dokonano? Zacznijmy od wyglądu tego samochodu.
"Mocne" wrażenie
Część boczna przypomina prezentowane już na łamach "Jeżdżę z Dziennikiem" volvo S80. "Mocne" wrażenie wzmacnia jedynie 20-centymetrowy prześwit (5,5 cm większy niż w standardowym V70) oraz ciemne plastikowe listwy ochronne po bokach i z tyłu. Listwy te pomagają w tworzeniu eleganckiego wyglądu cross country, ale także, a może przede wszystkim, zapewniają ochronę przy przedzieraniu się przez trudny teren. Nowe volvo ma również szerszy o 60 mm rozstaw kół niż wersja standardowa.
A co znajduje się pod maską?
200 koni pod maską
Jednostka napędowa volvo cross country to 2,4-litrowy silnik z turbodoładowaniem o mocy 200 KM i maksymalnym momencie obrotowym 285 Nm. W zasadzie jest to ta sama jednostka co w poprzedniej wersji, ale dokonano w niej wielu modyfikacji. Podobno prawie żadna z ruchomych części tego silnika nie jest taka sama.
5-stopniowy automat
Następna nowość to pięciostopniowa (poprzednia była czterostopniowa) automatyczna skrzynia biegów. Są dwie wersje tej skrzyni - jedna standardowa i druga, która wyposażona jest w układ geotronic, co oznacza, że możliwe jest również manualne (sekwencyjne) przełączanie biegów. Dostępna jest oczywiście także pięciostopniowa skrzynia mechaniczna.
Tracs zapobiega poślizgowi
Także układ napędu na wszystkie koła, który zastosowano w nowym modelu cross country, jest w zasadzie ten sam, co w samochodach poprzedniej generacji. Obecnie jednak układ ten uzupełniono o działający na cztery koła system TRACS, który wykorzystuje hamulce do zapobiegania poślizgowi kół. Przejdźmy do wnętrza.
Trzyczęściowy fotel
Układ deski rozdzielczej jest - jak to bywa zawsze u Volvo - elegancki i ergonomiczny. Po prostu maksymalnie nastawiony na ułatwienia dla kierowcy. Prawdziwa rewolucja nastąpiła w konstrukcji tylnego siedzenia. Otóż każde współczesne kombi ma tylne siedzenie podzielone na dwie części. Innymi słowy, można złożyć jedną trzecią lub dwie trzecie jego szerokości. W volvo zrobiono następny krok: tylne siedzenie dzieli się na... trzy części.
Podziału dokonano w proporcji 40/20/40. A zatem siedzenie można złożyć tak, jak standardowe siedzenie, lub... złożyć część środkową, uzyskując miejsce do przewozu długich przedmiotów. Można także umieścić tam specjalnie przystosowaną do tego celu sporą lodówkę. I ciągle mieć miejsce dla czterech osób.
W sprzedaży po wakacjach
Cross country drugiej generacji znajdzie się w sprzedaży po wakacjach. Przewidywana tegoroczna sprzedaż to 14 tysięcy samochodów. W roku następnym Volvo chce potroić tę liczbę.
Jacek Jurecki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?