MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy słowackie kontrakty w Unii

Jerzy Zaborski
Hokej. Do inauguracji rozgrywek w ekstraklasie pozostał blisko miesiąc, ale w Unii Oświęcim zapadły już pierwsze decyzje personalne. Dotyczy to obcokrajowców, których spora grupa przewinęła się w okresie przygotowawczym.

Podpisy pod kontraktami złożyło trzech słowackich obrońców. Właśnie w defensywie oświęcimianie mają największe potrzeby. Na dzisiaj największym ich transferowym osiągnięciem wydaje się być 25-letni Matusz Vizvary, który ma na swoim koncie 209 występów w słowackiej ekstraklasie, a ostatnio bronił barw fińskiej Hokki (II liga).

Jest też 21-letni David Bajanik, poprzednio zawodnik MSHk Żilina. On zaskarbił sobie sympatię kibiców pojedynkiem pięściarskim z tyszaninem Kacprem Guzikiem, mocno go obijając. – Ten duet wyróżniał się w każdym z rozegranych meczów – prezes Unii Ryszard Skórka jasno stawia sprawę.

Trzecim zawodnikiem z nowym kontraktem w Unii jest 26-letni Marek Zukal, znany polskim kibicom z występów w katowickim GKS. On jednak na jakiś czas zniknął ze składu Unii. – Miał drobne kłopoty zdrowotne, ale znajomość polskich ligowych realiów też jest jego atutem – uważa prezes.

Zainteresowania w Oświęcimiu nie wzbudził Michal Pavlu, który przed przyjściem do Unii był sprawdzany w Tychach, w drużynie wicemistrzów Polski.

Oświęcimianie, jeszcze przed startem ekstraklasy, chcą pozyskać jednego gracza, na pozycję napastnika. Gdyby i jego transfer w niedalekiej przyszłości udało się sfinalizować, wówczas Unia wypełniłaby limit pięciu z ośmiu miejsc przewidzianych dla obcokrajowców.

–_ Nie będziemy robić niczego na siłę, bo mamy określony budżet. Jeśli nam pozwoli, do tematu obcokrajowców wrócimy w __grudniu _– twierdzi Skórka.

Sternik oświęcimskiego klubu nie podziela krążących po mieście opinii, że spora rotacja wśród obcokrajowców wynika ze zbyt niskiej oferty finansowej Unii. Oświęcimianie zapraszają zawodników na testy na miarę aktualnych możliwości, a i sami zawodnicy mają świadomość odnośnie wysokości kontraktu.

O angażu decydują zatem wyłączanie sportowe aspekty. Jak podkreśla Skórka, wielu zawodników przyjeżdża do Polski w przekonaniu, że jest to egzotyczna liga, w której z łatwością sobie poradzą, a tymczasem rzeczywistość często okazuje się dla nich trudniejsza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski