MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Twardziele gazują

Redakcja
Tak się ciekawie złożyło, że w czasie weekendu warszawska pani prezydent zachęcała rodaków w Londynie do powrotu na Ojczyzny łono i do pracy w Warszawie, a już po dwóch dniach, we wtorek, gazowała warszawskich kupców w centrum miasta.

Jan Pietrzak: JAK W KABARECIE

Naturalnie, nie osobiście. Przy pomocy komorniczej brygady szturmowej i policyjnych oddziałów prewencji. W Londynie była mowa o tym, że u nas mniejsze bezrobocie, tańsze nieruchomości i duże szanse dla ludzi przedsiębiorczych. We wtorek w Warszawie wywlekano ludzi przedsiębiorczych z nieruchomości KDT, by zasilili szeregi bezrobotnych.
Nie ulega wątpliwości, że prawo jest po stronie miejskiej władzy. Kupcy kombinujący, że uporem i demonstracjami wyrwą miastu teren na placu Defilad - srodze się przeliczyli. Pamiętali jednak przedwyborcze zapewnienia, jak to nowy samorząd nieba im przychyli, ukoi i przytuli, ułatwi i dopieści. Co prawda pani Gronkiewicz-Waltz nie obiecywała cudów i miłości jak jej partyjny szef, ale również nie hamowała się w obiecankach. No i teraz nadszedł czas rozliczenia przedwyborczych fantasmagorii. Bardzo przykry to widok, kiedy demokratyczna władza wraca do metod komunistycznych łobuzów ze stanu wojennego. Gaz, polewaczki, pały nie powinny być argumentami w rozwiązywaniu społecznych problemów. Prawo należy respektować, wyroki sądów muszą być wykonywane, ale sposób, w jaki się to robi, też jest ważny. Kiedyś na posterunku milicji przy ul. Cyryla i Metodego grożono mi:
- Uważajcie obywatelu, bo u nas Cyryl jak Cyryl, ale te metody...!
Właśnie - prawo prawem, ale metody jego egzekwowania nie są bez znaczenia.
Pamiętamy sprzed paru miesięcy solidarnościową demonstrację pod Pałacem Kultury spacyfikowaną pieprzowym gazem. Pamiętamy grupę kibiców spałowaną na Konwiktorskiej przez dzielnych policjantów nie wiadomo dlaczego. Obecna bitwa o halę KDT wpisuje się w ten sam mechanizm traktowania niemiłych władzy obywateli. Do czego to prowadzi? Po co te popisy siły i agresji? Dlaczego Platforma Obywatelska chce się zgrywać na bezwzględnych twardzieli?
Ponieważ cała ta partia uzależniona jest od sondaży i wizerunkowych zabiegów, być może w tajnym sztabie Public Relation uradzono, że społeczeństwo tęskni za twardą władzą, więc przyda się co jakiś czas manifestacja rządowej siły... Nasi sąsiedzi Niemcy i Rosjanie zawsze uważali, że Polaczków trzeba "trzymać za mordę", bo są za bardzo rozbrykani. Czy ta dyrektywa teraz też obowiązuje?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski