Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tydzień w Krakowskiej Polityce. Okrągły stół jest skazany na porażkę

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
PiS wprowadzało reformę edukacji na siłę, bez przygotowania, ignorując ostrzeżenia ekspertów i strach rodziców. I teraz ci uwierzą, że władza ich wysłucha?

Za dwa tygodnie kończą się wakacje i rozpoczyna się kolejny rok szkolny. Szczególnie trudny dla liceów i techników, gdzie w pierwszych klasach będzie się uczyć podwójny rocznik (po VIII klasach szkół podstawowych i III klasach zlikwidowanych gimnazjów). Będzie nauka do późnych godzin wieczornych, uczniów będzie więcej niż zwykle, może i nauczycieli zabraknie, a jeśli nawet to być może rozpoczną oni rok szkolny od strajku.

W takiej sytuacji wojewoda małopolski Piotr Ćwik i małopolska kurator oświaty Barbara Nowak organizują wojewódzki okrągły stół edukacyjny. Można by przyklasnąć temu pomysłowi, gdyby nie drobne szczegóły.

Po pierwsze - debata nie będzie dotyczyć obecnych problemów oświaty. Dlaczego? Bo według kurator oświaty nie ma takich problemów, może są, ale niewielkie i występują sporadycznie. A nauka na dwie zmiany, do późnych godzin wieczornych? Kurator sprawdziła, twierdzi, że tak nie będzie, a nauka potrwa dwie, trzy godziny dłużej niż w poprzednim roku szkolnym.

Po drugie - nie każdy będzie mógł uczestniczyć w okrągłym stole. Każdy może się zgłosić do udziału w debacie poprzez stronę internetową kuratorium, ale kwalifikować do miejsca przy okrągłym stole będzie pani kurator. Zapewnia, że chce, by w dyskusji reprezentowane były wszystkie środowiska. Kryteria zapraszania nie są jednak znane, wiadomo, że miejsc dla wszystkich nie wystarczy.

Po trzecie - okrągły stół oświatowy odbędzie się tylko raz. Wprawdzie padają zapewnienia o późniejszych konsultacjach, ale jeśli będą one wyglądać tak, jak przed decyzją o likwidacji gimnazjów, to dyskusji na argumenty raczej nie należy się spodziewać.

Po czwarte - debata o oświacie odbędzie się w Tarnowie. To niby w ramach decentralizacji i doceniania mniejszych ośrodków, ale przecież nie da się ukryć, że to w Krakowie są największe problemy powstałe w wyniku wdrażania reformy oświatowej PiS.

Wszystko wskazuje na to, że okrągły stół oświatowy skazany jest na fiasko. Organizowanie go teraz, kiedy tak naprawdę wszystko zostało już przesądzone, a władza chce to już tylko ulepszać, jest spóźnione. Albo nastawione na doraźne rozmydlenie problemu - przed ewentualnym strajkiem nauczycieli i zbliżającymi się wyborami do Sejmu i Senatu.

Grzech pierworodny został popełniony na początku - PiS wprowadzało reformę na siłę, bez przygotowania, nie biorąc pod uwagę ostrzeżeń ekspertów i strachu rodziców uczniów podwójnego rocznika, którzy najbardziej odczuwają skutki uboczne likwidacji gimnazjów. Jak oni mają wierzyć, że tym razem zostaną wysłuchani?

Okrągły stół może stać się areną do narzekań na wszystkie bolączki oświaty. Organizatorzy oczywiście mogą zaprosić takich uczestników, którzy narzekać nie będą, ale wtedy taka debata nie będzie mieć większego sensu.

WIDEO: Magnes. Kultura Gazura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski