Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko remis faworyta

DW
Kibice liczyli na wygraną Łososia. Zadowolić musieli się tylko remisem. FOT. (KOW)
Kibice liczyli na wygraną Łososia. Zadowolić musieli się tylko remisem. FOT. (KOW)
Klasa okręgowa Nowy Sącz. Korzenna bez respektu Łosoś Łososina Dolna - ULKS Korzenna 1:1 (0:1) 0:1 Stawiarski 3, 1:1 Skiurło 69.

Kibice liczyli na wygraną Łososia. Zadowolić musieli się tylko remisem. FOT. (KOW)

Sędziował Krzysztof Tokarczyk (Limanowa). Żółte kartki: Grębski, Dudek, M. Krok - Znamirowski, Radzik, Michał Olszewski. Widzów 150.

Łosoś: Grzegorzek - Klóska (85 Orzeł), Ł. Krok, Pałka, Grzybowski (72 Bomba) - Grębski, M. Krok, Maciuszek (46 Hedwig), Augustyn - Gródek, Skirło.

Korzenna: Szczerba - Michał Olszewski, J. Kantor (66 M. Kantor), Griński, Wójcik - Radzik, Stawiarski, Znamirowski, Zięba - Połeć, Marek Olszewski.

Spodziewano się raczej zwycięstwa gospodarzy, którzy nie rezygnują z czwartoligowych aspiracji. Przez większą część spotkania posiadali oni przewagę, zadowolić musieli się wszak tylko remisem. Gwoli sprawiedliwości podkreślić należy, że z zaskakująco korzystnej strony zaprezentowali się przyjezdni, którzy bez kompleksów przystąpili do starcia z faworytami.

Z pewnością w nabraniu pewności siebie pomógł im gol strzelony już w 180 sek. Rajd prawą stroną boiska przeprowadził Marek Olszewski. Zakończył go dośrodkowaniem, z którego skorzystał Stawiarski, uderzeniem głową z 7 m, lokując piłkę w siatce. Chwilę później wyśmienitą sytuację na podwyższenie rezultatu zmarnował Zięba, na 6. metrze mijając się z piłką dograną ponownie przez Marka Olszewskiego. W następnych minutach obydwie drużyny stawały wielokroć przed szansami bramkowymi, ale zawodników zawodziła precyzja.

Do drugiej części potyczki gospodarze przystąpili z mocną wolą odwrócenia losów zawodów. Na wyrównanie kazali jednak kibicom czekać aż do 69 min. Hedwig zacentrował wówczas na pole karne, a nadbiegający Skirło natychmiastowym strzałem z 5 m nie dał szans Szczerbie na właściwą reakcję. Już do końca meczu miejscowi oblegali bramkę przeciwników, lecz ich wysiłki nie przyniosły oczekiwanego skutku. Najbliżej powodzenia znalazł się w 71 min wspomniany Skirło, który w z 2 m przeniósł futbolówkę nad poprzeczką.

DANIEL WEIMER

Victoria Witowice Dolne - Orzeł Wojnarowa 3:2 (1:2)

O:1 Koralik 8, 0:2 Gigoń 12, 1:2 J. Bednarek 35, 2:2 Orzechowski 53, 3:2 J. Bednarek 70.

Sędziowała Agnieszka Olesiak (Limanowa). Żółte kartki: Salamon - Kiełbasa, Szczepanik. Widzów 200.

Victoria: Pulit - Salamon, Stawiarski, M. Rosiek (2 Goryl), Kurzydło - Ogorzałek, Orzechowski (65 M. Bednarek), J. Bednarek, Skórnóg (80 Kowalik) - Grobarczyk (85 Pierzga), Mikulec.

Orzeł: Obrzut - Kiełbasa (85 Głąb), Chronowski, Mikulski, Gigoń - T. Mędoń, Koralik, Kogut, Nowak - Knap, Szczepanik (46 Fyda).

Mecz rozpoczął się dla gości w wymarzony sposób. Już pierwsza ich ofensywna inicjatywa przyniosła powodzenie. Indywidualną akcję Koralik zwieńczył lobującym uderzeniem z 23 m, po którym piłka zakończyła swój lot w siatce.

Miejscowi nie zdążyli się otrząsnąć, gdy zostali po raz drugi trafieni. W sytuacji sam na sam znalazł się Gigoń i nie zmarnował okazji. Witowiczanie na odpowiedź zdobyli się za sprawą Bednarka. Otrzymał on podanie od Mikulca i z 18 m przymierzył w okienko. Po przerwie miejscowi przystąpili do odrabiania strat. Najpierw Stawiarski dograł do Orzechowskiego, a ten z 12 m posłał piłkę w tzw. dalszy róg, a wynik ustalił po samotnym przeboju, zakończonym strzałem z 25 m J. Bednarek.
(dw)

Olimpia Pisarzowa - Ogniwo Piwniczna 3:0 (2:0)

1:0 Ł. Sobonkiewicz 3, 2:0 Schreiner 37, 3:0 Kociołek 65.

Sędziował Marcin Tesarski (Nowy Targ). Żółte kartki: Kociołek - Sztuczka. Czerwona kartka: Mikołajczyk (57). Widzów 200.

Olimpia: Borzęcki - Sejmej, Schreiner, Puto (58 Górski), Mąka - Pajda (67 Pociecha), Ryś, Tumidaj, Ł. Sobonkiewicz - Kociołek (75 J. Sobonkiewicz), Kurzeja (75 Nawalaniec).

Ogniwo: Siudut - Gorczowski, Malik, Tomasiak, Mikołajczyk - Sztuczka, Izworski, Kowalski, Cetnarowski - Pietrzak, Dulak (46 Dropek).

Po niemal miesięcznej przerwie ekipa Olimpii wreszcie sięgnęła po swój drugi w tym sezonie komplet punktów. Sięgnęła zresztą jak najbardziej zasłużenie, bowiem przez cały mecz gracze gospodarzy posiadali zdecydowaną przewagę i tylko ich nieskuteczności oraz dobrej postawie Siuduta piwniczanie zawdzięczają, że wyjechali z Pisarzowej z bagażem zaledwie trzech goli.

Już w 3 min Ł. Sobonkiewicz dał swojemu zespołowi prowadzenie. W 37 min z rzutu wolnego piłkę w pole karne wrzucił Tumidaj, a ta idealnie spadła na głowę Schreinera, który podwyższył wynik.

W 50 min czerwoną kartkę za brutalny faul na Tumidaju zobaczył Mikołajczyk, a kilka minut później Kociołek strzałem z pierwszej piłki z 20 m ustalił wynik zawodów.

(DW)

NKP Podhale Nowy Targ - AKS Ujanowice 2:0 (1:0)

1:0 Ślusarek 60, karny, 2:0 Dudek 84.

Sędziował Marcin Ogórek (Nowy Sącz). Żółte kartki: Bodziony, Sławomir Zelek. Widzów: 150

Podhale: Rabiasz - Ojrzanowski, W. Żółtek (46 Gardoń), D. Żółtek, Bobek - Łukasik, Dudek, Wójciak (79 Sowada), Sulka - Świętek (46 Ślusarek), Antolak (54 Wąsik).

Ujanowice: Bugajski - Jasica, Grabczyk, Janisz, Bodziony (76 Firzej) - Orzeł, Daniel Pławecki, Dariusz Pławecki (56 Sławomir Zelek), Oleksy (46 Jaśkiewicz) - Nowak (80 Radosław Zelek), Przystał.

Spotkanie miało wyrównany przebieg, a o zwycięstwie nowotarżan zadecydowała przede wszystkim skuteczność. Tej brakło piłkarzom gości, którzy w pierwszych 20 minutach mieli dwie okazje, ale uderzenia Nowaka i Dariusza Pławeckiego wybronił Rabiasz.

Druga połowa w pierwszych 15 minutach była mało ciekawa. Wreszcie w 60 min po składnej akcji gospodarzy faulowany w polu karnym był Sulka, a "jedenastkę" na gola zamienił Ślusarek. W 84 min gospodarze przypieczętowali wygraną. Po akcji Gardonia i jego dośrodkowaniu w pole karne, Sulka przejął piłkę, podał do jeszcze lepiej ustawionego Dudka, który z bliska dopełnił formalności. W końcowych sekundach Ujanowice miały trzy kolejne doskonałe okazje na bramkę.

(MZ)

Poprad Rytro - Gród Podegrodzie 1:1 (0:1)

0:1 Olszak 5 karny, 1:1 Biel 80.

Sędziował Wacław Gargula (Nowy Sącz). Żółta kartka: Hamiga. Czerwona kartka: R. Weinbrener (5). Widzów 300.

Poprad: Wróbel - Cięciwa, Klag, R. Wienbrener, Brzeski - Duda, Dziedzina, Zontek (50 Janikowski), M. Weinbrener - Filip (55 Tomasiak), Biel (89 P. Długosz).
Gród: D. Konstanty - Majerski, Hamiga, Zygmunt, Szewczyk - Nowak, Ciurka, M. Knurowski (60 D. Bodziony), R. Knurowski (75 Kostrzewa) - Golonka (75 Maślejak), Olszak.

Kiedy w 5 min R. Weinbrener z premedytacją zatrzymał piłkę zmierzającą do bramki we własnym polu karnym, wydawało się, że gospodarzom bardzo ciężko będzie w tym spotkaniu wywalczyć choćby punkt.

Ekipa z Rytra została bowiem ukarana podwójnie - nie dość, że arbiter wskazał na "wapno", to jeszcze odesłał sprawcę całego zamieszania do szatni, pokazując mu czerwoną kartkę. Rzut karny pewnie wykorzystał Olszak i w ten sposób Gród objął prowadzenie.

Gracze Popradu mimo osłabienia ruszyli do zdecydowanych ataków na bramkę D. Konstantego. Ten jednak wraz z partnerami z linii defensywnej spisywał się bezbłędnie. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie z tą różnicą, że miejscowi w 80 min wreszcie dopięli swego za sprawą Biela, który doprowadził do wyrównania.

(DW)

Turbacz Mszana Dolna - Glinik Gorlice 2:1 (1:1)

1:0 Wieżycki 6, 1:1 Kurek 44, 2:1 Piekarczyk 63.

Sędziował Łukasz Kogut (Nowy Sącz). Żółte kartki: I. Potaczek - Stępkowicz, Augustyn, K. Czechowicz. Czerwona kartka: Augustyn (83, druga żółta). Widzów 100.

Turbacz: Kawula - Wieżycki, I. Potaczek, Szynalik, Popławski - Zawada (75 Krywoborodenko), Smoleń, Czarnota, Dąbrowa - Piekarczyk (85 P. Potaczek), Paś.

Glinik: Krynicki - Migacz, Rząca, Ł. Burkot, S. Czechowicz (46 R. Burkot) - Laskoś, Stępkowicz, Kurek (65 Cetnarowski), Chorobik - Augustyn, K. Czechowicz (60 Gomulak).

Konfrontacja dwóch zespołów zgłaszających wysokie aspiracje była atrakcyjnym, szkoda tylko, że dla nielicznych widzów, widowiskiem. Obydwie strony postawiły na atak, stąd pod bramkami Kawuli i Krynickiego co i rusz dzwoniono na alarm. Minimalnie lepszą dokładnością wykazali się gospodarze, im też przypadło w udziale zasłużone zwycięstwo. Miejscowym prowadzenie dał już w 6 min obrońca Wieżycki, który głową pod poprzeczkę skierował piłkę dośrodkowaną z rzutu wolnego przez Popławskiego. Wyrównał jeszcze w pierwszej połowie Kurek. Po jego ni to strzale, ni dośrodkowaniu futbolówka wylądowała tuż przy słupku w siatce Turbacza. Decydującego o wyniku gola strzelił Piekarczyk, po wyłożeniu mu piłki przez Pasia.

(DW)

LKS Kobylanka - Jordan Jordanów 3:0 (1:0)

1:0 Kotowicz 35, 2:0 Kotowicz 56, 3:0 Szura 67.

Sędziowała Katarzyna Wójs (Nowy Sącz). Żółte kartki: Dziedzic, Jamro - Filipiak, Sochacki. Czerwone kartki: K. Pietrzak (79), Kołodziejczyk (87). Widzów 100.

Kobylanka: Grądalski - Guter, G. Miśkowicz, Żmigrodzki, Gancarz - Dziedzic, Jamro (75 Grajewski), Cionek (83 Wojna), Szura - Kozioł (86 A. Miśkowicz), Kotowicz (75 Bogusz).

Jordan: Sitarz - Hodana (70 K. Pietrzak), Czyszczoń, Kołodziejczyk, Filipiak - D. Czubin (75 Tyrpa), Wróbel, Karkula, Kucek (82 M. Czubin) - Gromczak, Sochacki.

Zaskakująco wysoki wynik jest mylący: było to w miarę wyrównane, obfitujące w walkę (czasem wręcz) spotkanie. Gospodarze wygrali je, prezentując zdecydowanie lepszą skuteczność. Prowadzenie dał im niedługo po upływie drugiego kwadransa Kotowicz.
Otrzymał on dokładne podanie od Dziedzica, wszedł między obrońców Jordana i strzałem z 14 m w tzw. dalszy róg pokonał Sitarza. Ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie na 2:0. Żmigrodzki wrzucił piłkę w pole karne, a Kotowicz z 8 m uderzeniem głową posłał ją w górny róg. Rezultat ustalił Szura. Po wystawieniu mu futbolówki przez Jamrę, przymierzył z 20 m pod poprzeczkę. Przyjezdni o gole pokusić się mogli dwukrotnie za sprawą Filipiaka oraz Karkuli. We wszystkich przypadkach wymienionych zawodników zawodziła precyzja.

(dw)

Dobrzanka Dobra - LKS Szaflary 2:2 (2:1)

1:0 Drożdż 4, 1:1 Gałdyn 15, 2:1 Palka 44, 2:2 F. Kamiński 48.

Sędziował Łukasz Witek (Gorlice). Żółte kartki: Skwarczek, Niedojad - F. Kamiński, Gałdyn. Widzów 100.

Dobrzanka: Nika - W. Dziadoń, Niedojad, Podgórny, Skwarczek (46 Joniec) - K. Dziadoń, Zawada, Musiał (79 Podgórni), Palka - Drożdż, D. Palkij (73 Lach).

Szaflary: Szczepaniec (55 Cisoń) - Kurańda (70 Gąsienica), Jarząbek, Strama, Hajnos - Gałdyn, F. Kamiński, Marek, Modła - Majewski (80 Rusnak), Mrugała.

Ozdobą spotkania był gol zdobyty przez Palkę. Po jego strzale z rzutu wolnego piłka przebiła się przez mur rywali i wpadła do siatki.

(DW)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski