Mężczyzna, wyjeżdżając z ulicy Długiej w Przeciszowie, która jest podporządkowana, nie ustąpił pierwszeństwa kobiecie jadącej ul. Oświęcimską. Po zderzeniu nie zatrzymał się, aby sprawdzić, czy kierującej oplem nic się nie stało. Odjechał.
Na miejsce wezwani zostali policjanci z Zatora. Pojawili się tam też gapie, a wśród nich... sprawca kolizji. Chciał z bliska przyjrzeć się działaniom policji. Ciekawość go jednak zgubiła, został rozpoznany i zatrzymany.
Policjanci odnaleźli peugeota, którym jechał. Zabezpieczono na nim ślady świadczące o jego udziale w kolizji. Jak się okazało, samochód pożyczył od znajomego. Pirat drogowy został przebadany alkomatem, który wykazał w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Została mu pobrana także krew, dzięki czemu biegli sądowi będą mogli ocenić, czy w momencie kolizji faktycznie był pod wpływem alkoholu, czy też spożył go już po wypadku.
- W przypadku kolizji kierowca ma obowiązek zatrzymać się, sprawdzić, czy nikt nie został pokrzywdzony i wziąć udział w czynnościach wyjaśniających - informuje Małgorzata Jurecka, rzecznik policji w Oświęcimiu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?