Barbara Rotter-Stankiewicz: ZA MOICH CZASÓW
W "mieście” można było upolować różne dobra. Może akurat będą cytryny u Hawełki albo ładne kiecki w Modzie Polskiej na Floriańskiej? A może "rzucili” w Chełmku jakieś przyzwoite kozaczki? Zawsze warto też zaglądnąć do Pedetu na Wiślną, bo bywały tam różności. Było też kilka sklepów, w których można było kupić rzeczy przecenione – na Starowiślnej, na Dębnikach…
Cóż to była za satysfakcja, gdy po takim wielogodzinnym zwiedzaniu połączonym z polowaniem, udało się "trafić” jakieś atrakcyjne dobra. Ważne było też to, by nie wydawać na nie majątku, a to z przyczyny zasadniczej – że jakoś nigdy nim nie dysponowaliśmy. Zmęczone, jeszcze w płaszczach, padałyśmyz mamą półżywe, ale szczęśliwe, na krzesła w pokoju, a tata patrzył na nas z politowaniem… Mężczyźni nigdy nie byli ani nie są w stanie pojąć, że wybierając się do sklepu po cytrusy, przynosimy truskawki, a w lecie zamiast sandałów kupujemy na zapas kozaczki. Ale to już ułomność męskiej natury.
Tak czy owak, by zakupy zaliczyć do udanych, trzeba było mieć dużo czasu, siły, cierpliwości i szczęścia.
Teraz wystarczy internet, chociaż cierpliwość też jest wskazana. I opłacalna, bo ceny różnych produktów różnią się znacznie zależnie od miejsca zakupu. Różnice potrafią sięgać kilkudziesięciuprocent, co przy większych zakupach daje spore kwoty. I tak np. za telewizor w sklepie zapłacić trzeba dwa tysiące, a identyczny, z gwarancją, można kupić na allegro prawie dwa razy taniej…
Z takimi "anomaliami” zdążyliśmy się już oswoić, ale są jeszcze bardziej szokujące. Bo komu przyszłoby do głowy, że np. bilet kolejowy z Krakowa do Warszawy może kosztować albo ponad 100 złotych, albo nieco ponad 40. Żeby się tego dowiedzieć, prześledzić jednak trzeba szczegółowo rozkłady jazdy, cenniki i jeszcze dodatkowo – oferty promocyjne. Podobnie rzecz się ma z podróżami samolotem, gdzie za przelot na tej samej trasie zapłacić można równie dobrze złotych 300 jak 3 tysiące. W takich przypadkach stwierdzenie, że "czas to pieniądz” okazuje się niezwykle słuszne, jeżeli mamy na myśli czas poświęcony na szperanie w internecie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?