18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukraina ma nowy rząd. Ekspresowo.

Redakcja
Parlament Ukrainy w ekspresowym tempie, dzień po wejściu w życie zmian, ułatwiających tworzenie koalicji rządowych, powołał nowy gabinet. Premierem został Mykoła Azarow, zaufany człowiek prezydenta Wiktora Janukowycza

Premier Mykoła Azarow (pierwszy od lewej), prezydent Wiktor Janukowycz, przewodniczący parlamentu Ukrainy Wołodymyr Łytwyn Fot. www.president.gov.ua

Premierem Azarow

Rząd powołała nowa, zawarta 11 marca koalicja prezydencka – Partii Regionów Ukrainy Janukowycza, Komunistycznej Partii Ukrainy i Bloku przewodniczącego parlamentu Wołodymyra Łytwyna. Przyjęła nazwę Stabilność i Reformy.

Za powołaniem Azarowa na szefa rządu głosowało 240 z 450 ukraińskich deputowanych, w tym siedmiu „zdrajców” z partii odwołanej pani premier Julii Tymoszenko. Władze partii zapowiadają, że podejmą starania, żeby utracili oni mandaty, zaś w trybie natychmiastowym zostaną usunięci z partii.

Mykoła Azarow ma 62 lata. Urodził się w rosyjskiej Kałudze. Studia zakończył w Moskwie, otrzymał tytuł geologa-geofizyka. Dotąd wypowiada się głównie po rosyjsku, a ukraiński sprawia mu duże trudności. Jego kariera na Ukrainie rozpoczęła się w 1984 roku, gdy objął stanowisko dyrektora jednego z miejscowych instytutów geologii. 10 lat później został deputowanym Rady Najwyższej. Od 1996 do 2002 roku był szefem Inspekcji Podatkowej. Zarzucano mu wtedy wykorzystywanie tej instytucji do walk politycznych z przeciwnikami prezydenta Leonida Kuczmy.

Był wicepremierem i ministrem finansów w pierwszym rządzie obecnego prezydenta Wiktora Janukowycza. Od 2007 roku jest deputowanym Rady Najwyższej. Mykoła Azarow należy do najzagorzalszych zwolenników współpracy z Moskwą oraz wejścia do propagowanej przez Kreml Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej z Rosją, Białorusią i Kazachstanem. Jest przewodniczącym Partii Regionów i jednym z liderów nieformalnego „klanu donieckiego”.

Pierwszym wicepremierem został Andrij Klujew, też z Doniecka, był wicepremierem w rządach Janukowycza. Wicepremierem ds. organizacji Euro 2012 został Borys Kołesnikow z Partii Regionów, kolejnym wicepremierem został Serhij Tihipko – zdobywca trzeciego miejsca w pierwszej turze wyborów prezydenckich z 17 stycznia. Ministrem ds. paliw i energetyki – oligarcha Jurij Bojko. Ministrem gospodarki został Wasyl Cuszko, ministrem finansów – Fedir Jaroszenko, ministrem ds. paliw i energetyki – Jurij Bojko, ministrem spraw wewnętrznych – Anatolij Mohylow.

Tak szybkie powołanie rządu było możliwe, ponieważ wcześniej parlament przegłosował, a prezydent podpisał zmiany o zasadach tworzenia koalicji: teraz mogą do nich wchodzić nie tylko kluby parlamentarne, ale pojedynczy deputowani. Zmiany wprowadzono, bo Partia Regionów, której Janukowycza przewodzi, brakowało kilku głosów do większości. Opozycji skupiona wokół Julii Tymoszenko uważa, że zmiany są sprzeczne z konstytucją, a nowy rząd – nielegalny.

Gabinet z widokami na Rosję

Tak rosyjski dziennik „Kommiersant” tytułuje korespondencję z Kijowa, prezentującą skład nowego ukraińskiego rządu, zatwierdzony poprzedniego dnia przez parlament Ukrainy. Rosyjska gazeta pisze, że „nowym premierem został pochodzący z Kaługi Mykoła Azarow, na czele MSZ stanął ambasador Ukrainy w Rosji Kostiantyn Hryszczenko, zaś tekę ministra ds. paliw i energetyki otrzymał stary znajomy Gazpromu Jurij Bojko”. „Kommiersant” informuje, że „Hryszczenkę i Bojkę czeka teraz – jak określa się to w otoczeniu (Wiktora) Janukowycza – naprawianie błędów _pomarańczowych _na kierunku rosyjskim”.

Poleceniem rozpoczęcia negocjacji z Rosją w sprawie gazu oraz współpracy w elektroenergetyce i energetyce atomowej, Janukowycz zwrócił się w ostatni piątek, podczas spotkania z nowym rządem Mykoły Azarowa. Janukowycz podkreślił, że negocjacje trzeba przeprowadzić w taki sposób, „by można było podjąć odpowiednie wspólne decyzje w czasie oficjalnej wizyty w Kijowie prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa w pierwszej połowie roku" – cytuje agencja Interfax.

Kijów chce obniżki cen gazu, importowanego z Rosji, które obecnie są najwyższe w Europie. W ostatni piątek moskiewski dziennik „Wiedomosti” sugerował, że Kijów może wytargować obniżkę cen gazu w zamian za przedłużenie rosyjskiej Flocie Czarnomorskiej dzierżawy portu w Sewastopolu, kończące się w 2017 r.

Reformy

Jak pisze na swoim blogu internetowym Witold Jarzyński – w gospodarce można się spodziewać tyle reform ile będzie potrzeba, aby Ukraina nie zbankrutowała. Sam premier niewątpliwie zna się na ekonomii – był ministrem finansów. Jednak w obecnej sytuacji, Ukrainę czeka kilka bardzo ciężkich lat. Pewną nadzieją na bardziej zdecydowane reformy jest Sergiej Tihipko, który został wicepremierem ds. gospodarczych. Tihipko już wcześniej zapowiadał, jeszcze jako kandydat na prezydenta, że jest zwolennikiem radykalnych działań. Ciekawe ile będzie miał do powiedzenia w rządzie Azarowa – tym bardziej, że nie dysponuje w parlamencie żadnym zapleczem politycznym, a swój obecny kapitał zaufania społecznego będzie mógł skapitalizować, w przypadku uniknięcia przedterminowych wyborów dopiero w wyborach w 2012 roku.

Sergiej Tihipko podczas wywiadu w ukraińskiej telewizji ICTV powiedział, że konieczne będą podwyżki ceny gazu oraz innych usług komunalnych. Jednak, jak zaznaczył wicepremier – podwyżki te w pierwszej kolejności dotkną bogatych.

Premier Mykoła Azarow oświadczył, że państwo ukraińskie znajduje się w stanie krytycznym, lecz jego ekipa ma program walki z kryzysem. Za główne zadanie przyszłego rządu nowy premier uznał uchwalenie budżetu na bieżący rok.

- Dla przyjęcia budżetu potrzebujemy miesiąca. Dziś mamy 11 marca, co oznacza, że 11 kwietnia budżet zostanie wniesiony na rozpatrzenie w Radzie Najwyższej – powiedział Azarow przed głosowaniem nad jego kandydaturą w 450-osobowej izbie. Nowy ukraiński rząd będzie musiał ponownie rozpocząć rozmowy z Międzynarodowym Funduszem Walutowym na temat przyznania pomocy finansowej w wysokości 16,4 miliarda dolarów.

Maria Basza


Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski