Minister paliw i oświadczył, że obecnie nie ma firm, które są zainteresowane w wykorzystaniu rurociągu Odessa - Brody w pierwotnie założonym kierunku, to znaczy znad Morza Czarnego do zachodniej granicy Ukrainy. Jurij Prodan dodał, że rząd skierował swoje propozycje do odpowiednich firm. "Niestety nikt nie odpowiedział" - podkreślił minister.
Z kolei według Bohdana Sokołowskiego z sekretariatu prezydenta, te słowa są niezgodne z prawdą. Wczoraj sam Wiktor Juszczenko powiedział, że miesiąc temu prezydent Azerbejdżanu ILham Alijew zadeklarował, że jego kraj jest gotowy dostarczać ropę do tego rurociągu. Prezydent Ukrainy zażądał też, aby rząd, jak najszybciej zmienił kierunek przepływu paliwa trasą Odessa - Brody. Jego zdaniem, opóźnianie tego procesu przez Radę Ministrów ma podłoże polityczne.
IAR/mb
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?