Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukraińcy szykują się na atak Rosji [WIDEO]

Sylwia Arlak
Kijów. Na wschodzie Ukrainy znów padły strzały. W starciach z rebeliantami oraz siłami rosyjskimi zginęli kolejni żołnierze armii rządowej

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko bije na alarm. W wywiadzie dla BBC przyznał, że jego kraj jest w stanie "prawdziwej" wojny z Rosją i Ukraińcy powinni przygotować się na odparcie rosyjskiej ofensywy. Podkreślił, że mimo iż nie ufał prezydentowi Rosji, to nie miał innego wyjścia i musiał z nim prowadzić negocjacje.

- To nie jest walka ze wspieranymi przez Rosję separatystami, to prawdziwa wojna z Rosją. To, że pojmaliśmy właśnie żołnierzy rosyjskich sił specjalnych, jest tego mocnym dowodem - mówił Poroszenko. Chodzi o Aleksandra Aleksandrowa i Jewgienija Jerofiejewa, którzy zostali zatrzymani we wtorek podczas wymiany ognia z siłami ukraińskimi na wschodzie kraju. Ranni Rosjanie leżą w szpitalu wojskowym w Kijowie. Są podejrzani o popełnienie przestępstw, głównie o udział w działalności terrorystycznej tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej.

- Nie boję się niczego, choć Rosjanie szykują ofensywę. Będziemy na nią przygotowani. Nie damy im najmniejszej szansy na prowokację, odpowiedzialność za to, co może się stać, będzie leżała po ich stronie - podkreśla ukraiński przywódca. Tymczasem na wschodzie Ukrainy znów jest niespokojnie. Doszło do ostrych starć. W Donbasie zginęło czterech ukraińskich żołnierzy, a dwóch zostało rannych, w tym jeden ciężko. Do walk między siłami rządowymi a separatystami doszło również w rejonie Mariupola.

- Koło Katerynowki i Stachanowa, na linii rozgraniczenia, wybuchły walki terrorystów z ukraińskim wojskiem. Rebelianci od strony okupowanych Pierwomajska i Stachanowa ostrzelali nasze pozycje z moździerzy i dział. Potem nastąpiło bezpośrednie starcie - alarmował szef obwodowej administracji ługańskiej Hiennadij Moskal.

Tymczasem - jak podało Radio Wolna Europa - minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział wczoraj, iż ma nadzieję, że Zachód powstrzyma Ukrainę przed eskalacją konfliktu. Odpowiadając na pytania członków rosyjskiego parlamentu o politykę zagraniczną, Ławrow przekonywał, że Rosja będzie współpracować z Zachodem, jeśli takie działania będą uczciwe i korzystne dla obu stron. Sankcje nałożone na Rosję po raz kolejny nazwał działaniem krótkowzrocznym.

Według radia CypLive minister dodał, że Rosja nie ma nic przeciwko dążeniom jej sąsiadów do wiązania się z Unią Europejską, dopóki działanie to nie jest podyktowane ukrytymi celami i nie zagraża interesom Federacji Rosyjskiej.

Rosja zaprzecza oskarżeniom, że wysyła regularne oddziały i broń, by wesprzeć rebeliantów we wschodniej Ukrainie.

Prokurator Krymu ścigana przez władze Ukrainy. Pokłonskaja zapowiada "reakcję - niespodziankę" (napisy)

Źródło: RUPTLY

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski