- Obydwa zrealizowane przedsięwzięcia kosztowały łącznie ponad dwa miliony złotych - wylicza Krzysztof Kwarciak, radny Dzielnicy VII Zwierzyniec. Zwraca przy tym uwagę, że w ramach planowanej na początek przyszłego roku gruntownej przebudowy ul. Kościuszki, ma zostać wykonana m.in. zmiana geometrii szyn, wyniesienie torowiska i kompleksowa modyfikacja całego układu drogowego.
- Dlatego za kilka miesięcy trzeba będzie jeszcze raz wymieniać niedawno wyremontowaną infrastrukturę. Mam świadomość, że stan torów wymagał natychmiastowej interwencji. Jednak czemu w takiej sytuacji odwlekano gruntowną przebudowę? Od dawna było wiadomo, że modernizacja jest bardzo pilna. Przez opieszałość władz miasta zmarnuje się sporo pieniędzy - komentuje radny Kwarciak.
W Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu twierdzą jednak, że nie można było inaczej przeprowadzić inwestycji. - Obecne prace można przyrównać do łatania dziur. Musieliśmy je przeprowadzać by utrzymać przejezdność torowiska - mówi Michał Pyclik z biura prasowego ZIKiT.
I dodaje, że prace związane z generalną przebudową są dopiero na etapie projektowania i starań o pozyskanie funduszy z Unii Europejskiej. - Musimy też pamiętać, że w Krakowie mamy wiele torowisk. A remonty były planowane tak, by w pierwszej kolejności odnowić najbardziej zniszczone odcinki. Np. Basztowa wymagała pilniejszego remontu niż Kościuszki - mówi Pyclik.
W ZIKiT zaznaczają, że jest możliwość, by podczas przyszłorocznej przebudowy, odpowiednio zabezpieczyć nowe elementy, ułożone w ostatnim czasie. I wykorzystać je w innym punkcie miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?